W I lidze tenisistów stołowych rozegrano 15. kolejkę spotkań, a w hali TME przy ul. Racibora, Griffin's-Spin przegrał z Energa-Morliny Ostróda 2:8.
Punkty dla szczecinian zdobyli: Arkadiusz Żuk oraz oraz Kamil Nalepa, którzy na pierwszym stole pokonali Michała Małachowskiego 3:2 i 3:0. Blisko zwycięstwa na drugim stole był Bartosz Dobrowolański, który prowadził w piątym secie z Jakubem Kwapisiem 9:6, lecz ostatecznie przegrał 9:11. W ostatnim pięciosetowym pojedynku para Żuk/Dobrowolański uległa duetowi Maksymilian Miastowski/Kwapiś 2:3. W zespole gości aż trzech zawodników wywalczyło komplet punktów: Łukasz Sokołowski (2.5), Miastowski (2.5) i Kwapiś, a 0,5 punktu w deblu dołożył Małachowski.
- Do pojedynku przystąpiliśmy w naszym polskim składzie, bez zawodników zagranicznych - powiedział po spotkaniu kapitan gospodarzy Bartosz Dobrowolański. - Mierzyliśmy się z drużyną, która ma bardzo równy i silny skład, a w dodatku nie przegrała od sześciu meczów. I niestety ta seria została przedłużona, lecz wynik spotkania mógł być trochę łagodniejszy. Gratulujemy drużynie z Ostródy zwycięstwa, a my już skupiamy się na kolejnym pojedynku ligowym, w którym zmierzymy się na wyjeździe z drugim zespołem z Działdowa.
W tabeli Griffin's-Spin jest na 4. miejscu z 18 punktami (tyle samo co wicelider). ©℗ (PR)