Grupa F: Korea Południowa - Meksyk 1:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Carlos Vela (26-karny), 0:2 Javier Hernandez (66), 1:2 Son Heung-min (90+3).
Żółta kartka - Korea Południowa: Kim Young-gwon, Lee Yong, Lee Seung-woo, Jung Woo-young.
Sędzia: Milorad Mazic (Serbia). Widzów 43 472.
Korea Południowa: Cho Hyun-woo - Lee Yong, Kim Young-gwon, Jang Hyun-soo, Kim Min-woo (84. Hong Chul) - Moon Seon-min (77. Jung Woo-young), Ki Sung-yong, Lee Jae-seong - Hwang Hee-chan, Ju Se-jong (64. Lee Seung-woo), Son Heung-min.
Meksyk: Guillermo Ochoa - Edson Alvarez, Carlos Salcedo, Hector Moreno, Miguel Layun - Hirving Lozano (71. Jesus Manuel Corona), Hector Herrera, Andres Guardado (68. Rafael Marquez), Jesus Gallardo, Carlos Vela (77. Giovani Dos Santos) - Javier Hernandez.
Drugie zwycięstwo w swoim drugim meczu mistrzostw świata w Rosji odnieśli piłkarze Meksyku. Po niespodziewanej inauguracyjnej wygranej z Niemcami 1:0, tym razem pewnie pokonali Koreę Południową 2:1.
Zespół z Ameryki Północnej ponownie zaprezentował ofensywny futbol oparty na szybkich zawodnikach. Pierwsze groźne akcje w tym meczu stworzyli jednak Azjaci. Blisko szczęścia i to dwukrotnie w 22. minucie był Son Heung-min. W obu próbach piłkarz Tottenhamu Hotspur został zablokowany przez ofiarnie interweniujących obrońców.
Korea po porażce ze Szwecją 0:1 potrzebowała w tym meczu trzech punktów, ale zamiast objąć prowadzenie, straciła gola. W 26. minucie piłkę we własnym polu karnym ręką zagrał Jang Hyun-soo, a z jedenastu metrow trafił Carlos Vela.
Meksyk mógł podwyższyć jeszcze przed przerwą, jednak w dogodnej sytuacji w bramkę nie trafił Hirving Lozano. W 58. minucie natomiast piękne uderzenie zza pola karnego Andresa Guardado obronił Cho Hyun-woo.
Podopieczni trenera Juana Carlos Osorio nastawili się na grę z kontrataku i przyniosło to efekt w 66. minucie. Trzech Meksykanów znalazło się przed dwoma koreańskimi obrońcami, a akcję wykończył Javier Hernandez. To był 50. gol popularnego "Chicharito" w drużynie narodowej, której jest najlepszym strzelcem w historii.
Korea tak naprawdę ma jednego klasowego piłkarza - Sona. Swoje nieprzeciętne umiejętności zaprezentował już w doliczonym przez sędziego czasie gry, kiedy strzałem zza pola karnego zdobył honorową bramkę.
Na więcej jego zespół nie było stać. Koreańczycy byli wyraźnie słabsi i popełnili aż 24 faule, wobec zaledwie siedmiu Meksykanów.
O godzinie 20.00 rozpocznie się drugi mecz w tej grupie Niemcy - Szwecja. Jeśli zakończy się on innym wynikiem niż zwycięstwo mistrzów świata, to Meksyk już będzie pewny gry w 1/8 finału. Korea natomiast zachowa matematyczne szanse na awans tylko w przypadku wygranej Niemiec.
(PAP)
Fot. EPA/SHAWN THEW