Były minister zdrowia Adam Niedzielski z obrażeniami ciała trafił w środę do szpitala. Sprawcy ataku są już w rękach siedleckich policjantów – przekazała mazowiecka komenda wojewódzka.
„Sprawcy ataku na byłego Ministra Zdrowia są już w rękach siedleckich policjantów. W tej chwili trwają z nimi czynności” – poinformowała na platformie X Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. Zapowiedziała, że więcej informacji na temat zatrzymanych i przebiegu zdarzenia zostanie przekazanych po zakończeniu czynności.
Do zdarzenia doszło w środę po południu. – Około godz. 15 w rejonie jednej z siedleckich restauracji w centrum miasta doszło do ataku na mężczyznę. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, został on zaatakowany przez dwóch sprawców – poinformowała PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.
Funkcjonariuszka powiedziała, że natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o pobiciu na miejsce skierowany został patrol policji, który podjął czynności zmierzające do ustalenia sprawców. – Zabezpieczane są wszelkie ślady i trwają czynności na miejscu zdarzenia – dodała policjantka.
Poszkodowany trafił do szpitala.
Dyrektor medyczny Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach sp. z o.o., dr Mariusz Mioduski, poinformował w rozmowie z PAP, że poszkodowanym jest były minister zdrowia Adam Niedzielski. – Nie są to bardzo poważne obrażenia – ocenił i dodał, że bardzo prawdopodobne jest, że pacjent „nie będzie kwalifikował się do hospitalizacji, ale na razie trwa jeszcze diagnostyka”.
Jak dowiedziała się PAP, atak może mieć podłoże polityczne.
Sprawę komentowali politycy. „Do tego prowadzi nienawiść w polityce! Opanujcie się! Oczekuję od policji natychmiastowych i stanowczych działań” – napisał na platformie X były premier Mateusz Morawiecki. Natomiast premier Donald Tusk zapowiedział: „sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć”. „Zero litości” – dodał.
Adam Niedzielski był w latach 2020–2023 ministrem zdrowia w rządzie Morawieckiego.