„Niestety, totalnie niewinny i niczego nieświadomy pies trafił za kraty i odsiaduje wyrok nie za swoje błędy” - tak o porzuconym pięciolatku mówią jego schroniskowi opiekunowie.
Szczeka zza krat z całych sił, aby zwrócić na siebie uwagę. A gdy tylko złapie z kimś kontakt wzrokowy, natychmiast zaczyna taniec radości: zamaszyście wymachuje ogonem, a śmiech nie schodzi mu z pyska. Mowa o E.T. - cudacznym psim „składaku”, porzuconym przez dotychczasowego właściciela zgodnie z najczęściej - w takich sytuacjach - powtarzaną formułą: „trudnej, pogorszonej sytuacji życiowej”.
- To bardzo pogodny pies, który chętnie spędza czas w towarzystwie ludzi. Zabiega z całych sił, także szczekaniem, by być w centrum uwagi. Uwielbia wspólne spacery. Choć w tempie, jakby zdawał sobie sprawę, że trwają zbyt krótko. Dlatego ciągnie, aby wywąchać, co się da. Bo z natury to bardzo ciekawski chłopak - opowiada jedna z wolontariuszek. - E.T. też prowokuje do zabawy, a że uwielbia aportowanie, to sam przynosi piłeczkę. Tyle że nasz cudak najchętniej bawi się w stylu, jaki nazwać można: „rzuć mi piłkę, ale nie zabieraj”. Droczy się, żeby mu piłkę wyciągać z pyska. I tu ciekawostka: każdą piłkę dokładnie pierze w misce z wodą, żeby potem mu ją rzucić ponownie. Taki z niego czyścioszek.
E.T. interesuje się innymi zwierzętami, ale w centrum jego świata jest człowiek. Pomimo że zgotował mu pieski los: najpierw nie opiekował się nim, jak należy (ma na ciele ślady dawnych urazów, nie był leczony, nawet wykastrowany), a potem porzucił.
Zatem kto - jak nie E.T. (124/24) - zasługuje na drugą szansę od losu: na nowy dom i kochającą rodzinę. Potrzebuje ich na już i na zawsze. Osoby, które zechciałyby przygarnąć tego sympatycznego cudaka - lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę w potrzebie - są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).
Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)