Działka pani Aleksandry Durlak – finalistki naszego konkursu „Cały Szczecin w kwiatach” – to wyjątkowe miejsce. Niewielka, ale przytulna, nieco romantyczna, pełna kwiatów i elementów dekoracyjnych, które wprawiają w zachwyt odwiedzających.
Na działkę, która znajduje się w podszczecińskim Pilchowie (niedaleko Jeziora Głębokiego) pani Aleksandra wraz z mężem jeżdżą prawie codziennie. Od południa do godziny 17 spędzają czas na drobnych lub czasem poważniejszych pracach w tym niewielkim ogródku. Działkę mają od 13 lat.
– To już nasza czwarta działka. Kupiliśmy ją tylko dlatego, że łatwo do niej dojechać – opowiada pani Aleksandra. – Poza tym okolica jest piękna. Wokół jest las i często słychać, jak drzewa szumią. Kiedy zamknie się oczy, ten dźwięk jest niesamowity – jak szum morza i fal.
Na początku miejsce było zapuszczone i mało atrakcyjne. Ponieważ pani Aleksandra od zawsze interesowała się architekturą wnętrz, potrafiła doprowadzić działkę do obecnego kształtu. Efekty są zachwycające. Wysiłek zaowocował nagrodą przyznawaną w jednym z konkursów dla właścicieli działek.
Rzeczywiście bliskość lasu sprawia, że miejsce jest fantastyczne. Ale ogródek pani Aleksandry zachwyca już od samego wejścia. Wszędzie kwiaty, ozdoby, piękna zieleń. Na prawo od wejścia stoi drewniana pergola z winoroślą, pod nią stoi pomalowany stolik a na nim – wazon z kwiatami. Miejsce trochę jak z baśni.
– Uważam, że to miejsce nadaje mojej działce romantyzmu – mówi pani Aleksandra.
Centrum działki stanowi trawnik – oczywiście równo przystrzyżony, elegancki, przyozdobiony drobnymi kamieniami w jednolitym kolorze. Wokół gęste grządki z kwiatami i roślinami – o tej porze niewiele z nich już kwitnie, ale jeszcze gdzieniegdzie widać kolorowe róże czy inne kwiaty. Rosną też hortensje, a na specjalnych, zawieszonych na płocie białych półeczkach pojawiły się poziomki. W tym roku pani Aleksandra posadziła je po raz pierwszy.
Jest też mała fontanna, domek z wyposażeniem, przyozdobiony obrazami namalowanymi przez panią Aleksandrę, na środku rośnie też jabłoń. Uwagę zwraca magnolia i niewielki, ozdobny rowerek z doniczkami postawiony obok niej. Kilka metrów dalej jest ławeczka a nad nią biały, metalowy ozdobny łuk – również baśniowy i romantyczny.
W tym ogrodzie dominują biel i zieleń – zieleń roślin, a biel mebli i płotu. Kolory kwiatów, które pani Aleksandra lubi najbardziej to: biały, niebieski i różowy. Właścicielka działki bardzo lubi prace ogrodowe: sadzenie, pielęgnowanie. Jak twierdzi, nie ma czasu na odpoczynek, ciągle coś jest do zrobienia. Uwielbia kwiaty, ich wybieranie, zakupy w sklepie ogrodniczym. Nie żałuje pieniędzy na dekoracje ogrodowe i nowe rośliny.
Kwietną działkę urozmaicają figurki kotów, ptaków, jest także aniołek. Pani Aleksandra lubi takie detale i dba o to, aby wszystko do siebie pasowało pod względem estetyki.
– Lubię antyki, stare meble. Dlatego wybieram takie elementy także do mojego ogródka – tłumaczy. – Aniołek stoi tutaj, ponieważ jest moim zdaniem bardzo piękny, upiększa działkę. – Płotki wzięliśmy z poprzedniej działki, nie chcieliśmy ich wyrzucać. W ogóle na początku płoty były zielone, ale postanowiłam je przemalować na biało.
Do konkursu „Cały Szczecin w kwiatach” zgłosiła panią Aleksandrę rodzina.
– Chcieli wysłać moje zgłoszenie w zeszłym roku, ale ja uważałam, że działka nie jest jeszcze gotowa. No to wysłali w tym roku – opowiada. Na pytanie, skąd czerpie inspiracje przy dekoracji i pielęgnacji ogrodu odpowiada:
– To wszystko moja wizja i wyobraźnia. ©℗
Tekst i fot. Agata JANKOWSKA