Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (8-11.04.1961 r.)

Data publikacji: 03 października 2024 r. 23:47
Ostatnia aktualizacja: 05 października 2024 r. 00:21
Zapisane w „Kurierze” (8-11.04.1961 r.)
 

Wielkie dźwigi dla Szczecina

Do portu szczecińskiego nadeszły trzy komplety wielkich dźwigów; portalowych, zakupionych w Holandii. Podnosić one mogą ciężary do 6 ton; ich zasięg wynosi 33 metry! W niedługim czasie nadejdzie do Szczecina transport dalszych dźwigów tego typu.

Zakupy te – to początek realizacji planów szerokiej mechanizacji prac przeładunkowych, a tym samym uatrakcyjnienia dla zagranicznych armatorów i usprawnienie działalności portu.

„Kurier Szczeciński” z 8 kwietnia 1961 roku

Źle się dzieci bawicie

W Szczecinie przy ul. Budziszyńskiej wyleciała w powietrze studzienka gazowa wraz z kablami telefonicznymi. Wybuch spowodowały dzieci bawiące się zapałkami. Na szczęście ofiar w ludziach nie było.

W Słodkowie (pow. stargardzki) z dymem poszła stodoła i obora. Straty sięgają 80 tys. zł. Przyczyną pożaru – zapałki w rękach dzieci. Również w Gryficach dzieci podpaliły stóg siana.

„Kurier Szczeciński” z 9 kwietnia 1961 roku

Lekkomyślność spawaczy MPK

W przepisach BHP szczególną uwagę zwraca się na konieczność zachowania środków ostrożności przy spawaniu łukiem elektrycznym. Muszą być stosowane specjalne fartuchy, maski i osłony, oraz ekrany chroniące pracujących obok robotników przed napromieniowaniem.

Przepisy te mające na celu ochronę zdrowia są wybitnie lekceważone, gdy prace spawalnicze przenoszą się poza teren zakładu. Celują w tym spawacze z MPK, spawający na ulicach otwartym łukiem bez żadnego zabezpieczenia i osłonięcia miejsca pracy.

Na uszkodzenie wzroku narażone są przede wszystkim dzieci, które gromadnie obserwują pracę spawaczy, jak to było onegdaj na pl. Przyjaźni. Spodziewamy się, że Dyrekcja MPK poczyni stosowne kroki, aby uniknąć na przyszłość podobnych przekroczeń.

„Kurier Szczeciński” z 9 kwietnia 1961 roku

Polska na czele producentów statków rybackich

W 1960 roku stocznie całego świata wodowały 421 statków rybackich o łącznej pojemności 218 tys. BRT. Pierwsze miejsce zajęły stocznie japońskie wodujące 107 statków o pojemności 70 tys. BRT, drugie miejsce – stocznie polskie z 22 statkami o pojemności 56 tys. BRT. Znacznie niższą produkcję statków rybackich osiągnęły stocznie angielskie (25 tys. BRT), hiszpańskie (14 tys. BRT) i szereg innych.

Stocznie polskie zajęły zdecydowanie pierwsze miejsce w budowie trawlerów-przetwórni i statków-baz. Łącznie wybudowano ich w Polsce w ubiegłym roku 8 o pojemności 48 tys. BRT, podczas gdy w Japonii tylko 3 o pojemności 21 tys. BRT.

„Kurier Szczeciński” z 11 kwietnia 1961 roku

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kazik
2024-10-04 21:16:59
To były piękne czasy, a potem przyszły Solidaruchy co czytają Lalkę...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA