Krótko o wszystkim
Zbliża się jesień – pora rozmnażania się much. A tymczasem w sklepach drogeryjnych trudno dostać lep na muchy. Czy nie czas zainteresować się tym artykułem?
***
Miejska Straż Ochrony Mienia zapowiada uzupełnienie szeregu swych pracowników kobietami, które jako strażniczki zajmowałyby się rewizją osobistą pracownic w zakładach zatrudniających głównie kobiety.
„Kurier Szczeciński” z 31 lipca 1957 r.
W kinie „Promień” zebranie zamiast filmu
29 lipca w kinie „Promień” nie odbyły się seanse filmowe, mimo że były przez prasę zapowiedziane.
Przed godziną 15 zebrały się przed kinem dziesiątki kinomaniaków denerwujących się przed zamkniętą kasą. Dopiero po interwencji zebranych podano do wiadomości, że film nie będzie wyświetlany z powodu odbywającego się tam zebrania partyjnego.
„Kurier Szczeciński” z 1 sierpnia 1957 r.
Trzeba naprawić reputację „Diany”
Restauracja na Dworcu Żeglugowym – to na lądzie stałym pierwszy krok… pasażerów-wycieczkowiczów przybywających „Dianą” z Międzyzdrojów.
Wczasowicze są rozczarowani. Kelnerka ma trudności z podaniem kilku naraz herbat (bo mało szklanek), brudne są okna, obrusy dziurawe i poplamione.
Uczestnicy jednej z wycieczek z Międzyzdrojów piszą:
„Byliśmy głodni. Na «Dianie» nie ma bufetu zaopatrzonego w żywność. W restauracji na Dworcu Żeglugowym prosiliśmy o obiad – bezskutecznie, bo dopiero od godz. 13 rozpoczyna się tam wydawanie posiłków”.
Dla wygody wczasowiczów „Diana” powinna zaopatrzyć swój bufet w zakąski, a restauracja na Dworcu Żeglugowym przyspieszyć porę obiadową z godz. 13 na 12.
„Kurier Szczeciński” z 2 sierpnia 1957 r.