Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (21.11 - 23.11.1951)

Data publikacji: 29 grudnia 2020 r. 22:24
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:14
Zapisane w „Kurierze” (21.11 - 23.11.1951)
Fot. Ryszard Pakieser  

Co należy wiedzieć wsiadając do tramwaju, autobusu

Minister gospodarki komunalnej wydał zarządzenie zawierające przepisy porządkowe dla pasażerów korzystających z miejskich środków komunikacyjnych. Są to jednolite przepisy dla całego kraju.

(…) Wsiadanie przednim pomostem dozwolone jest jedynie funkcjonariuszom MO na służbie, inwalidom, kobietom ciężarnym, pasażerom z dziećmi do lat trzech i ociemniałym z przewodnikami. (…) Gdy konduktor ogłosi, że nie ma miejsc, wchodzić do wozu nie wolno.

Nie wolno również korzystać ze środków komunikacji osobom nietrzeźwym, brudnym i zakaźnie chorym. Zakaz ten dotyczy także przewożenia dzieci chorych na koklusz, co nie było dotychczas przestrzegane. Nie wolno jeździć w ubraniach walających innych pasażerów, jak również nie wolno przewozić pakunków, których rozmiary przekraczają 60 cm na 37 cm na 25 cm. Pasażer, który nie wykupił biletu, obowiązany jest uiścić karną opłatę w wysokości 10 zł. (…)

Psy wolno przewozić wtedy, jeśli mają założony kaganiec i trzymane są na ręku, większe zaś na smyczy i tylko na przednim pomoście wagonu przyczepnego w godzinach mniejszej frekwencji pasażerów.

„Kurier Szczeciński” z dnia 21 listopada 1951 r.

Piękne zabawki dla naszych pociech czekają już w magazynach

Jeszcze tylko miesiąc dzieli nas od gwiazdki. Nasze pociechy oczekują z niecierpliwością dorocznej „choinki”. W każdym choćby najskromniejszym budżecie rodziny znajdzie się pozycja na podarek dla dzieci. (…) Magazyny Centrali Przemysłu Artystycznego i Ludowego zapełniło 200 rodzajów najprzeróżniejszych zabawek.

Dla dziewczynek nadeszły śliczne, starannie wykonane laleczki w cenie od 12 zł. Są tam barwnie ubrane krakowianki, górale, naguski, laleczki z „prawdziwymi” włosami, w berecikach z kokardkami, w pantofelkach i bose… do wyboru.

A i do lalek całe gospodarstwo. A więc ładne sportowe wózeczki, komplety do prania lalczynej bielizny, pokoiki, metalowe mebelki, żelazka do prasowania, które można grzać itd.

Chłopcom kupimy blaszane bębenki po 13 zł 35 gr., składany samolot, z którego można zbudować aż trzy rodzaje samolotów, trolejbusy, kopaczki – dźwigi, samochodziki od 5 zł, frachtowce, kolorowe wiatraki, no i najrozmaitsze gry i budownictwa.

„Kurier Szczeciński” z dnia 22 listopada 1951 r.

Nocna żegluga na Odrze wybitnie przyspieszy rejsy holowników i barek do portów śląskich

Państwowa Żegluga Śródlądowa przygotowuje się obecnie do wprowadzenia dotąd nieznanych na Odrze nowych metod pracy taboru pływającego. Dotychczas holowniki i barki odrzańskie znajdujące się w drodze z zapadnięciem nocy przerywały pracę, zakotwiczały na rzece oczekując świtu. Celem zwiększenia ilości rejsów jednostek rzecznych zostanie wprowadzona nocna żegluga w górę rzeki na trasie Szczecin – Śląsk.

Obecnie odbywa się pierwsza próba dająca już pierwszorzędne wyniki. Pociąg barek prowadzony przez holownik „Perkun”, płynący bez przerwy w dzień i w nocy już na trasie 280 km wyprzedził o 120 km inny pociąg barek, który jednocześnie wyszedł ze Szczecina. (…)

„Kurier Szczeciński” z dnia 23 listopada 1951 r.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA