Środa, 25 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (19-26.05.1961)

Data publikacji: 17 października 2024 r. 23:43
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2024 r. 00:11
Zapisane w „Kurierze” (19-26.05.1961)
 

Opakowania – z trzciny

W Kamieniu Pomorskim w zakładach trzciniarsko-wikliniarskich racjonalizatorzy wpadli na pomysł zastąpienia drewnianych skrzynek używanych do transportu różnych artykułów, przez skrzynki zrobione z trzciny.

Pierwsze opakowania wykonane z tego materiału zdały doskonale egzamin. W trzcinowych skrzynkach można bowiem przewozić szereg artykułów spożywczych, a przede wszystkim przemysłowych.

Olbrzymie zasoby trzciny porastające Zalew Szczeciński oraz liczne jeziora zachodniego Pomorza mogą więc być wykorzystane do produkcji opakowań. Co najważniejsze, za pomysłem kryją się bardzo poważne możliwości oszczędzania deficytowego drewna.

„Kurier Szczeciński” z 19 maja 1961 roku

Dzieci i karbid

W notatniku reportera zamieściliśmy przed dwoma dniami informację, że 12-letni Adam W., zamieszkały przy ul. Wielkopolskiej, bawiąc się karbidem, uległ poparzeniu I i II stopnia. Obecnie mamy dalsze szczegóły tego wypadku.

W nowym bloku dla pracowników stoczniowych przy ul. Wielkopolskiej, między al. Jedności Narodowej a ul. Śląską, załoga budowlana pozostawiła na klatce schodowej niezabezpieczoną beczkę z karbidem. Bawiące się w pobliżu dzieci zaczęły wynosić garściami karbid. Jeden z chłopców polał go zimną wodą, drugi podpalił i nastąpił wybuch. W wyniku eksplozji uległ poparzeniu nie tylko Adam W., lecz także dziesięcioro dzieci.

„Kurier Szczeciński” z 26 maja 1961 roku

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA