- JESTEM zbulwersowany wypowiedzią byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który stwierdził w niedawnym wywiadzie, że nie ma teraz potrzeby, by robić filmy historyczne np. o rotmistrzu Pileckim. Robić filmy,a zatem tracić pieniądze. Pan Kwaśniewski kilkakrotnie podczas swoich dwóch kadencji nie przyniósł chluby Polsce, wszyscy pamiętamy jak „zaprezentował się" na cmentarzu w Charkowie. A teraz jeszcze ma czelność wypowiadać takie bzdury!
* * *
- SAMOWOLNE opuszczenie miejsca pracy jest karane. Ale nie dotyczy to posłów. Od pewnego czasu w naszym sejmie mamy dziwną „tradycję", która polega na tym, że jeśli parlamentarzystom nie podoba się projekt ustawy, to wychodzą z sali. Przecież nie ma obowiązku głosowania „za" albo „przeciw", zawsze można wstrzymać się od głosu. Tymczasem posłowie, wybrani przez społeczeństwo, mają wszystkie dobre obyczaje, ale i kodeks pracy w nosie. Takie praktyki trzeba karać!
* * *
- CZYTAJĄC opinie Czytelników, mam wrażenie, że niemal wszyscy stali się teraz wielkimi zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości. Tak jakby nie zauważyli, że partia ta „schowała" przed wyborami Zbigniewa Ziobrę, Antoniego Macierewicza, by po wygranej znowu przywrócić ich do publicznych łask. Ci ludzie nie powinni piastować żadnych poważnych stanowisk. Tak naprawdę nie jestem zwolennikiem ani Platformy Obywatelskiej, ani Prawa i Sprawiedliwości, ale widzę, że rządy tej drugiej partii nie przyniosą nam niczego dobrego.
* * *
- GDZIE są sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, ci z których kadencją nie ma problemów? Nie wypowiadają się w sprawie swoich dwóch kolegów, którzy chcieli sobie załatwić - wbrew prawu - robotę na kolejne lata. Skład Trybunału Konstytucyjnego stał się bardzo upolityczniony, to nie ulega wątpliwości.
* * *
- MOŻE to drobiazg, może to szczegół, ale na pewno pokazuje ludzką twarz prezydenta Dudy. Widziałem w telewizji, jak „ślizgał się", przechadzając po oblodzonym Wielkim Murze, musieli mu pomagać ochroniarze. A potem jak gdyby nigdy udzielił wywiadu. Dlaczego mówię zatem o ludzkiej twarzy? Bo niektóre media próbują nas na siłę przekonać, że jest tylko marionetką, bezwzględną w wykonywaniu rozkazów swojego szefa Jarosława Kaczyńskiego. Dla mnie na pewno marionetką nie jest, tylko doskonałym politykiem.
* * *
- NIEKTÓRE niemieckie gazety grzmią, że nie mają już w Polsce przyjaciela i nie mogą na nas liczyć. Ja tymczasem zastanawiam się, czy kiedykolwiek Polska mogła liczyć na zachodnich sąsiadów? Może w 1939? Cieszę się, że politycy PiS są wstrzemięźliwi, jeśli chodzi o przywiązanie do Angeli Merkel, pani kanclerz musi zrozumieć, że nie jesteśmy już jej pionkiem, który przesuwa po szachownicy tak jak chce.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji