- NIE pamiętam, choć w zawodzie pracuję od lat, by z okazji Dnia Pielęgniarki czy Dnia Służby Zdrowia były jakiekolwiek nagrody pieniężne. Jest nas w zawodzie coraz mniej a obowiązków przybywa, jednak nikt nas nie docenia tak jak urzędników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, którym przy okazji Dnia Pracownika ZUS wypłaci się po tysiąc złotych premii. W skali kraju to aż 45 milionów złotych, co jest kwotą niemałą. Jestem tym rozdawnictwem bardzo oburzona, bo wiele grup zawodowych, w tym średni personel medyczny traktuje się jak piąte koło u wozu, choć odpowiedzialność i zakres obowiązków ogromna i zgoła inna niż urzędników.
* * *
- Czytam w "Kurierze" dwie informacje: jedną o nagrodach dla urzędników ZUS, drugą o tym, że rosną emerytury i nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, bo dla zusowskiej administracji znalazły się pieniądze po tysiąc złotych na głowę, a nam seniorom rzuca się ochłap w postaci 10 złotych. Skandal to mało powiedziane!
* * *
- Wysłuchałam w radio wywiadu z Arkadiuszem Litwińskim, który o sobie mówi w samych superlatywach, jakim to jest dobrym politykiem i samorządowcem. Ja, niestety, nie mam o nim tak dobrej opinii, a szczególnie zapamiętałam brak zainteresowania pana Litwińskiego w sprawy upadającej stoczni. Zresztą w naszym regionie mało było posłów, którzy pochylali się wówczas nad losem stoczniowców, nie uczestniczyli w wiecach i protestach, a wręcz drwili z robotników, którzy chcieli zachować swoje miejsca pracy.
* * *
- Ostatnio wciąż pisze się, że nieodpowiedzialni ludzie palą byle jakim węglem w piecach i tym samym zatruwają środowisko. Przylgnęła już do nich łatka trucicieli. A ja problem widzę inaczej: skoro na stacjach benzynowych paliwo jest poddawane kontroli, podobnie należy postępować z węglem w składach opałowych. Jaka jest wina kupujących, że składy oferują zły, niskokaloryczny, zasiarczony węgiel? Skąd ci ludzie mają wiedzieć, jakie gatunki wkładają do pieców: czy to urobek z naszych polskich, czy może gorszej jakości węgiel z Ukrainy, Rosji, a nawet Chin? Mamy armię urzędników, którzy powinni takich rzeczy pilnować, ale zza biurka z reguły niewiele widać.
* * *
- Rząd, po roku działalności, wystawia sobie same piątki, a ja stawiam PiS dwóję z wykrzyknikiem. Jedynkę zaś otrzymują trzej panowie: Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak i Witold Waszczykowski, kompromitują się bowiem na każdym kroku. Myślę, że po rządach PiS będzie w kraju większa ruina niż po władzy z PO.
* * *
- Troska o zwierzęta nie jest zidioceniem, nie przybiera także kuriozalnej postaci, tak jak widzi to Czytelnik z wtorkowych opinii. Jest raczej przejawem człowieczeństwa, wszak rocznie na świecie ginie aż 90 miliardów zwierząt. Trzeba dbać o naszych braci mniejszych - to nasz moralny obowiązek.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.