We Wrocławiu jacyś geniusze spalili kukłę Żyda. Przecież to jest skandal. W kraju takim jak Polska, z taką historią, powinniśmy być szczególnie uwrażliwieni na antysemityzm. To spalenie kukły to fakt, a nie wymysł jakichś salonów. Takie zachowania powinny być surowo karane.
* * *
Prawo i Sprawiedliwość na razie nie robi niczego niezgodnego z prawem. Po prostu partia doszła do władzy i realizuje swoje cele. Jesteśmy bardzo daleko od białoruskich standardów, państwa totalitarnego i innych tego rodzaju głupot. Jak przesadzą, trzeba ich będzie napiętnować. Na razie jest na to za wcześnie.
* * *
Teatr, który kusi widzów pornografią, jest po prostu żałosny. I zasługuje na wzruszenie ramion. Ale minister kultury nie powinien się w to w ogóle mieszać. Nie jest od tego, żeby decydować o polityce repertuarowej każdej instytucji teatralnej w Polsce. Od cenzurowania teatrów też nie jest.
* * *
Grabież wyposażenia domowego, jakiej dopuścił się były prezydent Bronisław Komorowski, jest po prostu straszna. Dzwonią do mnie znajomi z zagranicy i mówią, że ta historia jest już znana poza granicami naszego kraju. Wstyd!
* * *
Ludzie tak naprawdę mało interesują się zawirowaniami na samym szczycie władzy oraz przepychankami między dziennikarzami i politykami. Chcą dobrze żyć. Chcą mieć poczucie godności i bezpieczeństwa. Jeśli tego nie dostaną, odprawią z kwitkiem każdą władzę - niezależnie od ideologii.
* * *
Coraz więcej ludzi i instytucji zaczyna rozumieć, że kwestii imigrantów nie da się załatwić pięknie brzmiącymi, humanitarnymi, wzniosłymi opowiastkami o tym, że trzeba pomagać. Trzeba. Ale jest pewien porządek miłosierdzia. Pomagamy obcym, jeśli najpierw potrafimy zadbać o swoich. Nigdy nie powinno być na odwrót. Jednocześnie wszelkie akty przemocy wobec osób o innym kolorze skóry muszą zostać potępione.
* * *
Mnie tam wielka polityka nie interesuje. To, co kotłuje się w Warszawie, niech się kotłuje w Warszawie. Jedyne właściwe pytanie brzmi: co z tego wszystkiego wynika dla naszego miasta. dla Szczecina? Co będziemy mieli z pracy naszych posłów, naszego ministra, i tak dalej? Bo do tej pory nie za wiele mieliśmy. Oczekuję, że to ulegnie zmianie.
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji