– Z nieczynnej od lat Gontynki pilnie należy zrobić coś, co może służyć mieszkańcom: minizoo, ogród dendrologiczny, duży plac zabaw, park linowy lub skatepark. Cokolwiek, by pusty ogromny teren nie straszył szczecinian i dalej nie niszczał. Wyrosły już tam wysokie drzewa, więc o inne nasadzenia nie będzie chyba tak trudno, jak o baseny z wodą. Gontynka, niby na uboczu, a jednak prawie w centrum miasta, jest dobrze skomunikowana z innymi dzielnicami Szczecina, wokół jest także spory parking. Mam nawet nazwę dla tego zakątka: Natural Gontynka Park. Wystarczy tylko trochę dobrej woli zarządu miasta, by to miejsce na nowo odżyło. Do pracy więc, panowie prezydenci!
* * *
– CHOĆ głosowałem na PiS, to jednak publiczna zbiórka pieniędzy na pomnik Lecha Kaczyńskiego i drugi – pozostałych ofiar katastrofy, mi się nie podoba. Partia, która otrzymuje potężną dotację z naszych przecież pieniędzy, śmie jeszcze wyciągać rękę do biednych ludzi, by kupowali cegiełki. Niech uszczupli swoje wydatki i z tych środków wybuduje pomniki. My, emeryci, nie mamy na życie i na leki, a waloryzację dostaliśmy tak niską jak nigdy. Taką inicjatywę niech wspierają bogaci i np. pierwsze damy, które partia rządząca chciała obdarować kilkunastotysięcznymi pensjami.
* * *
– Przewodniczący PiS nie ma nic innego do zaoferowania społeczeństwu, tylko cegiełki na pomnik brata? Nie godzę się na tę pomnikomanię i nie podoba mi się ta zbiórka. Jestem także zawiedziona prezydentem Dudą. Oddałam na niego swój głos, ale nie myślałam, że będzie nim sterował Jarosław Kaczyński. Jak PiS będzie dalej tak postępował, to szybko straci władzę.
* * *
– Czytam artykuł „Zmarła anestezjolog” i zastanawia mnie stwierdzenie dyrekcji białogardzkiego szpitala, iż po czterech dobach dyżuru lekarki „nie został naruszony Kodeks pracy”. Według mnie dyrekcja tej placówki powinna karnie odpowiedzieć za narażenie życia i zdrowia pacjentów, bo cóż wart jest medyk, który pracuje w ciągu cztery dobry. Kierowcy wożący ludzi mają ograniczenia godzin pracy, bo w grę wchodzi życie ludzie, lekarze takowych nie mają, więc pracują, oczywiście, dla własnych korzyści finansowych, ile się da. Ciekawe, że nikt takich przepisów dotyczących czasu pracy medyków nie uchwalił – czyżby to silne lobby lekarskie w parlamencie się temu opierało?
* * *
– Płace górników mają być w końcu dostosowane do wyników finansowych kopalni. Nareszcie! Ale co z resztą przywilejów, których w takiej ilości nie ma żadna inna grupa zawodowa: trzynastych i czternastych pensji, deputatami, darmowymi wczasami, pieniędzmi na wyprawki szkolne dla dzieci górników, dodatkowych urlopów wypoczynkowych i wielu, wielu innych „socjalów”?
Poglądy zamieszczone w tej rubryce mogą się rozmijać ze stanowiskiem redakcji.