- To dla mnie osobiście najodważniejszy żołnierz II wojny światowej. Jakiej odwagi, jakiego heroizmu trzeba było, by dobrowolnie dać się osadzić w niemieckim obozie koncentracyjnym i ujrzeć piekło na ziemi – mówił Krzysztof Męciński, dyrektor szczecińskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, podczas uroczystości upamiętniającej rotmistrza Witolda Pileckiego.
Obchody, zorganizowane przez szczeciński Oddział IPN we współpracy z Technikum Ekonomicznym im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Szczecinie, odbyły się pod tablicą pamiątkową odsłoniętą w ubiegłym roku na murze szkoły.
W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele wojewody zachodniopomorskiego, wicekurator oświaty, reprezentanci wojska i służb mundurowych oraz licznie zgromadzeni nauczyciele i uczniowie szkoły. Kompanię honorową wystawiła 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana.
Dyrektor Męciński przypomniał zgromadzonym o niezwykłym bohaterstwie rotmistrza:
– Powinniśmy pamiętać go nie tylko z misji w Auschwitz, ale z całej jego drogi życiowej – od walki w wojnie polsko-bolszewickiej, przez działalność w Polskim Państwie Podziemnym, po powstanie warszawskie. Był nie tylko żołnierzem, ale i wybitnym społecznikiem.
Podkreślił również tragiczny koniec życia rotmistrza:
– Komunistyczne władze „odwdzięczyły się” brutalnym śledztwem, torturami i wyrokiem śmierci, wykonanym strzałem w tył głowy w więzieniu na Mokotowie – przypomniał.
W apelu do młodzieży zaznaczył, że Pilecki pozostaje symbolem walki z dwoma totalitaryzmami.
– Był niepokorny, jak każdy młody człowiek, ale wierny ideałom. Mam nadzieję, że uczniowie będą o nim pamiętać – mówił.
Podczas uroczystości uczennica szkoły, Anna Witkowska, wyrecytowała własny wiersz „Kiedy będę się bała”, poświęcony pamięci rotmistrza. Żołnierze odczytali Apel Poległych i oddali salwę honorową. Delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą bohatera.
Witold Pilecki – bohater walk o niepodległość – rozpoczął służbę Polsce już w 1920 roku. Walczył w kampanii wrześniowej, działał w strukturach ZWZ i Armii Krajowej. Dobrowolnie dał się uwięzić w Auschwitz, by zebrać informacje o zbrodniach Niemców i zorganizować konspirację. Po ucieczce z obozu walczył w powstaniu warszawskim, a po wojnie – z polecenia gen. Andersa – działał w kraju, za co został aresztowany, torturowany i zamordowany przez komunistyczne władze 25 maja 1948 roku.
Do 1989 roku jego historia była objęta ścisłą cenzurą. Dziś jego postać odzyskuje należne miejsce w pamięci narodowej. W 2006 roku został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego, a w 2013 roku awansowany na pułkownika.
(dg)