Radni z komisji rewizyjnej Rady Miasta Szczecin przyjęli projekt protokołu po kontroli w sprawie tzw. afery chodnikowej na ulicy Grzegorza z Sanoka. Teraz mogą zameldować przewodniczącemu RM wykonanie zadania - pierwsza kontrola, w tej kadencji, została zakończona.
Chodzi o ubiegłoroczny remont ulicy Grzegorza z Sanoka. Według mieszkańców wymiana nawierzchni została fatalnie wykonana przez szczeciński Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Zdaniem ZDiTM w specyfikacji przetargowej miało dojść do tzw. omyłki pisarskiej. Dlatego pojawiła się inna kostka. Łączny koszt inwestycji to ponad pół miliona złotych.
Według ustaleń radnych zarzuty dotyczące użycia niewłaściwej kostki i sposobu prowadzenia nadzoru nad remontem są nieuzasadnione. Podobnie jak zarzuty przeprowadzenia nieprawidłowych procedur odbiorowych. Ale komisja dostrzegła jednak pewne wady i nieprawidłowości do jakich doszło podczas prac na ulicy Grzegorza z Sanoka m.in. kilka kostek powinno zostać skutych lub wymienionych a pewien fragment powierzchni powinien zostać przebrukowany. ZDiTM wezwał już wykonawcę prac do usunięcia tych usterek w ramach gwarancji i rękojmi.
Ale nie wszyscy radni zgadzają się z zapisami protokołu.
- Jeżeli go przyjmiemy, to uznamy, że to była parodia kontroli a nie kontrola. Bo tak naprawdę nie było naszej kontroli. Opieraliśmy się tylko na trzech elementach - pomyłce pisarskiej, ekspertyzie pełnej błędów, głupot i bzdur oraz opinii dyrektora ZDiTM, że inwestycja została przeprowadzona prawidłowo - grzmiała radna Grażyna Zielińska (PO).
Komisja trzema głosami przyjęła protokół pokontrolny. Dwie radne były przeciw, jeden radny wstrzymał się od głosu. ©℗
(dar)
Na zdjęciu arch.: marcowa kontrola wykonania prac na ul. Grzegorza z Sanoka.
Fot.: Robert WOJCIECHOWSKI
