Pierwsze „Karosy” gotowe do drogi
W środę opuściły halę montażową Jelczańskich Zakładów Samochodowych pod Wrocławiem – dwa pierwsze autobusy typu „Karosa” zmontowane tutaj na licencji czechosłowackiej. Autobusy te przejdą dokładne badania techniczne i odbędą jazdy na terenie i na szosach.
W roku 1960 zakłady w Jelczu dadzą około 200 autobusów tego typu, a do końca 1963 r. około 5 tys.
„Kurier Szczeciński” z 3 grudnia 1959 r.
Charlie Chaplin ma siódme dziecko
Sędziwy już dziś 70-letni Charlie Chaplin stał się w czwartek szczęśliwym ojcem… po raz siódmy. Jego najmłodsza córeczka waży 3 kg 650 gramów Nazwana została Anette Emily. Dziecko i jego piękna 35-letnia matka, żona Chaplina, czują się doskonale.
„Kurier Szczeciński” z 4 grudnia 1959 r.
Polskie trampki dla Belgii
Grudziądzkie Zakłady Przemysłu Gumowego, których wyroby są szeroko znane za granicą, zdobyły ostatnio także rynek belgijski. W I kwartale przyszłego roku Grudziądz dostarczy Belgii ogółem 250 tys. par tenisówek, japonek i trampek.
„Kurier Szczeciński” z 4 grudnia 1959 r.
Nieślubne dzieci „na eksport” do USA
Hamburskie pismo ilustrowane „Stern” przyniosło wiadomość o handlu dziećmi w NRF, zwłaszcza w Bawarii, Bedenii – Wittembergii i w Nadrenii – Palatynacie.
Pismo stwierdza, że przeciętnie dziennie matki niemieckie odstępują siedmioro dzieci nieślubnych rodzinom żołnierzy amerykańskich. W samym tylko 1957 r. wywieziono z NRF do Stanów Zjednoczonych 2579 dzieci niemieckich.
„Kurier Szczeciński” z 9 grudnia 1959 r.
Za choinkę można zapłacić 3 tys. zł
Zaostrzono w br. sankcje karne wobec osób, które będą samowolnie wycinały choinki w lasach, parkach i na cmentarzach, a także wobec tych, którzy będą się trudzić nielegalną sprzedażą drzewek.
Wszystkie osoby zatrzymane przez straż leśną, organa MO i straż Ligi Ochrony Przyrody, a nie posiadające dowodu opłaty za choinkę, będą musiały opłacić należność według cennika, a ponadto sprawa zostanie skierowana do kolegium karno-administracyjnego. Może ono orzec karę do 3 tysięcy zł lub 2 tygodnie aresztu.
„Kurier Szczeciński” z 9 grudnia 1959 r.
Perfumowany atrament
Perfumowany atrament – tego jeszcze nie było. Warszawskie Zakłady Materiałów Biurowych obiecują produkować atrament perfumowany o wytwornej nazwie Gabinetowy. Czy przyjemniej będzie przy pomocy atramentu o zapachu np. róży – pisać do ukochanej i odrabiać lekcje, np. z nielubianej matematyki – pokaże czas.
„Kurier Szczeciński” z 15 grudnia 1959 r.