Sobota, 08 lutego 2025 r. 
REKLAMA

Zapisane w „Kurierze” (22-23.03.1962)

Data publikacji: 07 lutego 2025 r. 23:18
Ostatnia aktualizacja: 07 lutego 2025 r. 23:18
Zapisane w „Kurierze” (22-23.03.1962)
 

Wszechstronna rozbudowa „Cegielskiego”

Plany największego w Wielkopolsce kombinatu metalowego - zakładów „H. Cegielski” w Poznaniu przewidują poważną rozbudowę wytwórni. Pozwoli to na szybkie rozwinięcie produkcji wysokoprężnych spalinowych silników okrętowych, silników trakcyjnych i trakcyjno - morskich, a także nowoczesnych obrabiarek i automatów.

Równocześnie „Cegielski” zwiększać będzie produkcję nowych typów wagonów osobowych.

„Kurier Szczeciński” z 22 marca 1962 roku

Fenomen pamięci

W dziale informacji jednego z budapeszteńskich urzędów pocztowych pracuje dr Jozefine Regoes, obdarzona fenomenalną wprost pamięcią.

Zna ona na wyrywki 3 tysiące ważnych numerów telefonicznych stolicy oraz nazwy 6 tysięcy ulic. Jej „hobby” to przyswajanie sobie coraz to nowych numerów telefonicznych.

Jedynie raz w życie zawiodła panią Regoes pamięć i to, o ironio, wówczas kiedy chciała zadzwonić do własnego domu na śmierć zapomniała numeru...

„Kurier Szczeciński” z 22 marca 1962 roku

Połowy w rejonie Grenlandii

Trzy supertrawlery świnoujskiej „Odry” rozpoczęły ostatnio - po raz pierwszy w historii polskiego rybołówstwa - eksploatację  łowisk w rejonie Grenlandii.

Natomiast na Morzu Północnym jest już 40 polskich jednostek rybackich.

„Kurier Szczeciński” z 22 marca 1962 roku

Jeden Kurier równa się... 14 kg złota

Z procesu szajki „Warszawa-Wiedeń”. Niemal dosłownie rozległ się na sali sądowej brzęk złota, kiedy w trzecim dniu procesu gangu przemytników składał zeznania obywatel austriacki, Józef Herman. On to właśnie był tym „kurierem z Wiednia”, przy którym znaleziono w specjalnie skonstruowanej kamizelce przemytniczej 300 złotych 20-dolarówek o łącznej wadze 14 kg.

Była to trzecia i ostatnia podróż Hermana do Polski.

„Kurier Szczeciński” z 23 marca 1962 roku

Skąd tlen w głębinach morskich?

Głębie oceanu kryją jeszcze niejedną tajemnicę. Stwierdzono, że nawet na olbrzymich głębokościach dochodzących do 10 kilometrów, w wodzie morskiej istnieją żywe organizmy. Ale skąd na tej głębokości bierze się w wodzie tlen, którym te organizmy oddychają?

Amerykański uczony dr Turner wysunął hipotezę, że tlen przenika na wielkie głębokości wraz z pyłem, który z atmosfery trafia do oceanów.

Wokół każdego pyłku tworzy się powłoka z powietrza, która nie odrywa się od zanurzającej się coraz głębiej cięższej od wody cząstki stałej.

Gazy rozpuszczają się w wodzie stopniowo, w miarę opadania pyłku na coraz większe głębokości morza.

„Kurier Szczeciński” z 23 marca 1962 roku

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA