…to hasło tegorocznej kampanii społecznej skierowanej do kobiet w październiku - Międzynarodowym Miesiącu Świadomości Raka Piersi. Kampanię organizuje Zachodniopomorskie Centrum Onkologii wspólnie z Okręgową Izbą Lekarską w Szczecinie.

Twarzami kampanii społecznej w 2025 r. zdecydowało się zostać pięć pacjentek Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii – kobiet po zakończeniu bądź w trakcie terapii onkologicznej prowadzonej z powodu raka piersi. Swoją historią pokazują, że badania profilaktyczne to konieczność, a nie zbyteczna fanaberia. Dzięki wsparciu bliskich: rodziny i przyjaciół, mogły prowadzić aktywne życie nawet w trakcie leczenia. Osoby wspierające  nasze pacjentki także zgodziły się na udział w kampanii, by podkreślić, że bliskość to sprawdzone lekarstwo na czas choroby.

- Jechaliśmy z mężem samochodem i zauważyłam reklamę badań profilaktycznych w kierunku raka piersi – mówi Pani Sylwia, jedna z bohaterek kampanii -  Powiedziałam wtedy, że ja to na pewno nigdy nie będę miała raka. Mąż zapytał: a skąd wiesz? I zapisał mnie na mammografię z okazji dnia kobiet. Kilka dni po badaniu zadzwonili z ZCO: rak złośliwy. Zawsze wydawało mi się, że to mnie nie trafi, że ja na raka nie zachoruję. Ktoś obok, bliżej czy dalej – tak. Ale nie ja. Gdyby nie ta reklama i  mój mąż, który powiedział, że mam się przebadać i koniec, bo on chce mieć zdrową żonę - nie trafiłabym na mammografię.

Pani Sylwia pod koniec sierpnia w Oddziale Onkologii Klinicznej uderzyła w Dzwon Końca leczenia, symbolicznie żegnając się z terapią. Towarzyszył jej mąż, obecny podczas całego procesu leczenia: - Trzymał mnie za rękę na każdej chemii, jeździł ze mną na każdą radioterapię, jak leżałam po operacji w szpitalu, to codziennie przyjeżdżał, a mieszkamy w Gryficach, więc kawał drogi do zrobienia – wspomina Pani Sylwia. Mąż Przemek był z nią także w trakcie sesji zdjęciowej do kampanii.

- Pokazując pacjentki, które zakończyły swoje terapie, uczymy, że rak piersi, dzięki rozwojowi medycyny, traktowany jest jako choroba przewlekła, a nie śmiertelna, na poziomie wyleczalności nawet do 90 %. To choroba, z którą umiemy sobie nieźle radzić, oczywiście pod warunkiem wczesnego rozpoznania – mówi Adrian Sikorski, dyrektor Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii -  Aspekt społeczny jest tu niezwykle istotny. Jeszcze niedawno na choroby onkologiczne patrzyło się tak, jak jeszcze w latach 90-tych na choroby psychiczne – to było coś groźnego, nieuleczalnego, budziło lęk. Dziś, dzięki coraz większej świadomości społecznej choroba nowotworowa nie jest już tak stygmatyzowana jak kiedyś, możliwe staje się aktywne, także zawodowo, życie z rakiem, a nie banicja i zamknięcie w samotności.

Pacjentki ZCO, bohaterki kampanii, opowiadając o swoim doświadczeniu choroby onkologicznej wielokrotnie podkreślały, jak ważne jest wsparcie najbliższego otoczenia: rodziny, przyjaciół, osób z kręgów zawodowych.

- Cały czas była przy mnie rodzina, przyjaciele – opowiada Pani Agnieszka, której w sesji zdjęciowej do kampanii towarzyszyły dwie siostry, Ewa i Magda - Przed operacją siostra zawiozła mnie nad morze do Świnoujścia, żebym mogła sobie pochodzić po plaży. Po operacji obie siedziały przy moim łóżku i tylko kiwały głowami, że już wszystko ok. Do Szczecina z Piły jest kawał drogi, a przecież musiałam być w szpitalu co tydzień – zawsze był ktoś, kto mógł mnie odwieźć, przywieźć, bo nie miałam siły prowadzić auta. Moja szefowa, bardzo wymagająca i zawsze trzymająca taki służbowy dystans, zadzwoniła do mnie i powiedziała, że w pracy czekają na mnie. No i moja mała wnusia, której obecność i wrażliwość na zmiany, jakie we mnie zachodziły były dla mnie bardzo ważne. Sama obecność tych wszystkich ludzi wokół mnie dawała mi siłę.

Mimo dużej dostępności badań mammograficznych kobiety nie korzystają z niej jedynie w niewielkim stopniu. W Polsce na profilaktyczną mammografię zgłasza się niewiele ponad 30 proc. kobiet spośród tych objętych programem. Dlaczego kobiety się nie badają, nie korzystają z badań profilaktycznych?

- Myślę, że się boją – odpowiada Pani Basia, kolejna bohaterka kampanii „Wsparcie daje siłę”, której w kampanii towarzyszyła przyjaciółka Magda -  Media, społeczeństwo pokazują nam obraz udręczonego chorego, człowieka w opłakanym stanie – ten widok przeraża. Więc się nie badają, wolą nie wiedzieć. Trochę jak strusie,  chowają głowę w piasek i skoro nie widzą bezpośredniego niebezpieczeństwa, to wydaje się im, że go nie ma. Taki strach przed nieznanym. A to przecież tak nie działa. Niebezpieczeństwo nie znika, nawet jeśli zdrowo żyjemy. Ja poradziłabym wszystkim kobietom, żeby się nie bały, zadbały o swoje zdrowie, radzę nie odkładać się do szuflady. A jeśli przydarzy im się to co mi, że dostaną złą diagnozę, to z dnia na dzień muszą się stać wojownikiem o swoje życie, zadziałać tu i teraz.

Zachodniopomorskie Centrum Onkologii stale zachęca kobiety do wykonywania badań profilaktycznych, a w czasie Różowego Października prowadzi edukacyjno-profilaktyczną kampanią społeczną przy zaangażowaniu i współpracy z Okręgową Izbą Lekarską w Szczecinie.

- Kampania „Wsparcie daje siłę” jest kwintesencją tego, co jest ważne w walce z chorobą: determinacji pacjenta, ale także siły płynącej ze wsparcia i życzliwości najbliższych ludzi – podkreśla dr n. med. Michał Bulsa, prezes Okręgowej Izby lekarskiej w Szczecinie - W czasach szybkiej agregacji treści kampanie społeczne nie muszą być skazane na porażkę. Muszą za nimi iść wartości, a treść musi budzić w nas emocje. Każdy pacjent, który trafi do lekarza po zobaczeniu zdjęć przygotowanych w czasie tego projektu będzie naszym zwycięstwem i dowodem na to, że jest sens prowadzenia takich działań.   

- To trudne, bo musimy zachęcić do badań osoby zdrowe, bez objawów choroby - ale i niezwykle ważne, bo przecież to właśnie na tym wczesnym bezobjawowym etapie wystąpienia choroby onkologicznej mamy największe szanse na wyleczenie – dodaje dr n. med. Roman Dubiański, kierownik Oddziału Onkologii Klinicznej ZCO - Głęboko wierzę, że takie kampanie mają sens – nawet jeśli statystyki są podnoszone tylko okresowo, to każdy wzrost świadomości onkologicznej jest w społeczeństwie bezcenny.

Panie Magdalena i Kasia, matka i córka, które diagnoza onkologiczna dotknęła praktycznie rok po roku chcą przekazać pacjentkom onkologicznym w ramach kampanii jeszcze jedną, ważną rzecz:

- Często  media  podają niesprawdzone informacje  o cudownych terapiach, fantastycznych lekach czy suplementach. Pacjenci bojąc się chemii rezygnują z leczenia i poddają się tym “cudownym” zabiegom. Kończy się to zwykle tragicznie. Chcę zaapelować: nie słuchajcie influencerów, słuchajcie lekarzy. Oni naprawdę wiedzą co robią, są specjalistami, trzeba im wierzyć i oddać się w ich ręce.

- Leczenie onkologiczne w dzisiejszych czasach znacząco różni się od tego, z którym mieliśmy do czynienia jeszcze kilkanaście, a nawet kilka lat temu – podsumowuje dr Małgorzata Talerczyk, zastępca dyrektora ds. lecznictwa ZCO -  Każdy wybór terapii jest dopasowany do indywidualnego stanu pacjentki, rodzaju i stopnia rozwoju nowotworu. Medycyna nie ma już jednego schematu dla wszystkich, jest wiele możliwości wyboru i dopasowania jak najkorzystniejszej metody. I tak w chirurgii raka piersi coraz częściej stosowane jest leczenie oszczędzające pierś z wykorzystaniem technik zmniejszających deformacje piersi, w leczeniu systemowym mamy całą gamę leków z zakresu chemioterapii, hormonoterapii czy immunoterapii, jest też leczenie ukierunkowane molekularnie. Leki mogą być podawane nawet w trybie ambulatoryjnym, czyli bez konieczności zostawania w szpitalu na dłuższy pobyt. Do tego nowoczesne w radioterapii metody napromieniania, leczenie najniższymi, skutecznymi dawkami, precyzyjne napromienianie zmian. To wszystko pomaga w zniwelowaniu skutków ubocznych terapii onkologicznych. Pacjentki, które zostały bohaterkami naszej kampanii są świetnym dowodem na to, że rak piersi wcześnie wykryty może być skutecznie wyleczony, a sama terapia, choć niewątpliwie obarczona skutkami ubocznymi, nie musi wiązać się z wykluczeniem z aktywnego życia zawodowego, społecznego, bo jak mówi jedna z naszych pacjentek: rak to nie wyrok. Dziękujemy Paniom za odwagę i udział w naszej kampanii!

Więcej o kampanii społecznej WSPARCIE DAJE SIŁĘ, można przeczytać na stronie internetowej: www.kampania.onkologia.szczecin.pl

Organizatorzy kampanii: Zachodniopomorskie Centrum Onkologii, Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie

Partnerzy kampanii: Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie, Szczecińska Agencja Artystyczna

Patronaty honorowe: Olgierd Geblewicz, Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Piotr Krzystek, Prezydent Miasta Szczecin

Kampanię sfinansowano z budżetu Województwa Zachodniopomorskiego

Fotografie: Karolina Tarnawska