Służby regularnie odwiedzają koczowiska, pustostany, działki, gdzie przebywają osoby bezdomne. Oferowane są im miejsca w schronisku, w razie potrzeby udzielana jest pomoc medyczna. Fot. MOPR Szczecin
Zima to najtrudniejszy okres dla osób w kryzysie bezdomności. W Szczecinie na potrzebujących dachu nad głową czekają miejsca w noclegowniach, schroniskach i ogrzewalni. Nie wszyscy jednak chcą skorzystać z przytulisk. Dlatego straż miejska, policja, pracownicy MOPR oraz społecznicy w mroźne dni patrolują pustostany, prowizoryczne altanki, koczowiska, by sprawdzić, czy ludzkie życie nie jest zagrożone.
Gmina Szczecin na zimowe miesiące zabezpieczyła 265 miejsc w schroniskach, 100 miejsc w noclegowniach i 17 miejsc w ogrzewalni przy ul. Dąbrowskiego. Pobyt w noclegowniach i ogrzewalni nie wiąże się z żadnymi formalnościami. Nie jest wymagane żadne skierowanie do wspomnianych placówek, nie ma znaczenia w tych przypadkach ostanie miejsce zameldowania na pobyt stały.
Nie wszyscy jednak chcą z tych miejsc skorzystać. Tych, którzy przebywają w trudnych, prowizorycznych warunkach, odwiedzają miejskie służby i społecznicy. Sprawdzają, czego bezdomni potrzebują, żeby przetrwać. Pogotowie zimowe działa od listopada aż do wiosny.
– To teraz jedno z naszych bardzo ważnych zadań – mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka straży miejskiej w Szczecinie. – Wspólnie z policją, pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, przedstawicielami Stowarzyszenia Feniks odwiedzamy takie miejsca. Przebywa w nich kilkadziesiąt osób. Niestety, mimo niskich temperatur nie chcą przenieść się do schronisk i noclegowni.
Są dodatkowe patrole, jest więcej telefonów i zgłoszeń od mieszkańców. Nasza reakcja jest bardzo ważna. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, należy dzwonić na numery alarmowe 986 – do straży miejskiej lub pod 112.
(K)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Sąsiad
2025-01-16 16:03:28
Wezwany patrol przyjeżdża szybko. Wyprowadza śpiącego na klatce schodowej na zewnątrz . Coś spisują... i pozostawiają bezdomnego jeżeli jest trzeźwy ( tylko po kilku piwkach). Wiem, bo wielokrotnie interweniowaliśmy z sąsiadami. Sąsiadki boją się wychodzić z mieszkania kiedy delikwent leży na spoczniku klatki schodowej wśród puszek (także wczesnym wieczorem lub późnym rankiem). Delikwenci nie chcą pracować. Próbowałem namówić podając konkretne informacje o miejscach pracy stałej lub doraźnej.
@potrzebne im zajęci
2025-01-16 12:18:39
Ma pan rację! Ja myślę, że te 49 ośrodków integracji po wybudowaniu , przeznaczymy dla tych ludzi, naszych, rodzimych ciapaków !Po cholerę nam te z importu? Taniej wyjdzie . Trzeba tylko wciągnąć ich na stan międzynarodowej listy europejskich opier....laczy od roboty . Stan się będzie zgadzał , a może jeszcze da się coś eksportować na zachód w ramach wymiany kulturowej i wzajemnej integracji !
potrzebne im zajęcie
2025-01-16 11:55:30
noclegownia zgodnie z nazwą służy tylko do spędzenia nocy, a co z resztą dnia? bezdomni potrzebują miejsc całodobowych gdzie mogą się umyć/przebrać i coś robić pożytecznego... dlaczego nie ma akcji czynu społecznego albo prac interwencyjnych?
Tak po prawdzie
2025-01-15 16:04:44
POlicjant zachował się jak Prezydent BUL. Wlazł do mieszkania i po stole domownikom z butami ?
Praktyk
2025-01-15 11:54:42
no , kto w tym czasie przypilnuje tego dobrobytu co jest na foto ?
czipować
2025-01-15 11:12:34
Bezdomni roznoszą choroby, sikają na klatkach schodowych i generalnie są zagrożeniem dla normalnego otoczenia. Dla naszego bezpieczeństwa powinno im się wszczepiać lokalizatory GPS.
Alko
2025-01-15 09:12:26
Co z tego, że są miejsca, skoro nie można tam pić, w przeciwieństwie do namiotów, czy kanałów...
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.