Sandacz dobra ryba, ale…
Janina i Krystyna K. chciały zarobić trochę grosza, a okazja była nie lada. Udało się im kupić „na lewo” 47 kg sandacza. Zaczęły go sprzedawać na rynku. Interes szedł świetnie i w kasie było już 1000 zł. Wtedy to niespodziewanie wkroczyli milicjanci, żądając okazania zezwolenia na handel. Żadna z kobiet takiego dokumentu nie posiadała, wobec czego sprawę skierowano do sądu. Rezultat 500 zł grzywny dla jednej i 400 zł grzywny dla drugiej oraz przepadek na rzecz skarbu państwa 978 zł skonfiskowanych przy ladzie.
„Kurier Szczeciński” z 7 lutego 1963 roku
Coś dla kierowców
Nieraz spotykamy się z odmową ze strony kierowców taksówek jazdy na zlecenie pasażera. Odmowa taka może być karalna. Doświadczył tego kierowca taksówki MPK E. B., który odmówił jazdy człowiekowi wracającemu ze szpitala. Sąd skazał kierowcę na 100 zł grzywny.
„Kurier Szczeciński” z 7 lutego 1963 roku
Kłusownicy
Przy ul. Szczawiowej obok Elektrowni Pomorzany jest kanał, którym z Elektrowni odpływa ciepła woda. Miejsce to podczas mrozów stanowi schronisko dla ptactwa wodnego, które może się tutaj ogrzać i zdobyć pożywienie. Zwiedzieli się jednak o tym ludzie. Zapaleni wędkarze, którym nawet lute mrozy nie odbierają ochoty na wędkowanie i kłusownicy, dla których wszystko dobre co się da złapać. Jedni i drudzy urządzają prawdziwe polowanie na ptactwo, które wystraszone ucieka z ciepłego zakątka i ginie z mrozu i głodu.
Wartownicy Elektrowni starają się nie dopuszczać amatorów łatwego polowania do ptactwa. Ale wędkarze okazują karty wędkarskie, a kłusownicy mają chyże nogi. Dlatego apel do Polskiego Związku Wędkarskiego, aby zabronił swoim członkom łowienia ryb obok Elektrowni. Prosimy także Ligę Ochrony Przyrody o zainteresowanie się ptactwem, a milicję o „opiekę” nad kłusownikami.
„Kurier Szczeciński” z 7 lutego 1963 roku
Poranki filmowe dla młodzieży
W okresie zamknięcia szkół odbywać się będą w kinach „Fala” i „Promień” specjalne poranki filmowe dla młodzieży szkół podstawowych. Wyświetlane będą filmy o treści dydaktyczno-rozrywkowej.
„Kurier Szczeciński” z 8 lutego 1963 roku
Rezus – traktorzystka
LONDYN PAP. Lindsay Schmidt, właściciel rancha w Balmorai w pobliżu Melbourne zatrudnia w charakterze pomocnika małpę – rezusa. Małpa, która nosi imię „Johnnie Schmidt” pasie owce, pilnują nocą domu i kieruje traktorem. Farmer musi jednakże sam zapalić motor.
„Kurier Szczeciński” z 8 lutego 1963 roku
Wyrok w procesie 101 rzeźników
RZYM. Sąd w Rzymie, przed którym toczył się proces 101 rzeźników i właścicieli sklepów mięsnych, oskarżonych o „odświeżanie” mięsa przy pomocy środków chemicznych, uznał za winnych 86 oskarżonych. Zostali oni skazani na kary od 3 do 5 miesięcy więzienia i na grzywny w wysokości po 100 tys. lirów. Pozostałych 15 zostało uniewinnionych.
„Kurier Szczeciński” z 8 lutego 1963 roku