Okres przedświąteczny to czas dobrych słow. Obdarowujemy się nimi hojnie, jakbyśmy chcieli nadrobić cały rok, gdy używaliśmy ich mniej. Zewsząd przychodzą życzenia świąteczne, od których robi się człowiekowi lżej i przyjemniej: szczęścia, pomyślności, spokoju, odpoczynku, wewnętrznej harmonii. A najczęściej życzymy sobie zdrowia, a nawet: Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Zdrowie, zdrowy, zdrów to stare prasłowiańskie słowa mające etymologiczny związek z drzewem. Zdrowy to pierwotnie ‘z dobrego drzewa’, potem ‘twardy i mocny jak drzewo’, potem ‘mocny, silny’, potem ‘niechory, nieskażony’. Tak rozwój znaczeniowy słowa zdrowy objaśnia Krystyna Długosz-Kurczabowa w „Nowym słowniku etymologicznym języka polskiego”. Zdrowy ma także znaczenie metaforyczne: ‘rozsądny, rzetelny’, np. zdrowy rozsądek, na zdrowy rozum, oraz ‘uczciwy, moralny’, np. zdrowa atmosfera, zdrowa konkurencja. Słowem zdrowy można określić produkty nadające się do spożycia, np. zdrowy grzyb, zdrowe pomidory, potocznie zaś mówimy tak o czymś dużym, wielkich rozmiarów: zdrowo mu przyłożył albo zdrowa porcja pierogów. No i jeszcze w zdrowym ciele zdrowy duch, bo w człowieku zdrowe może być nie tylko ciało, ale i cała reszta.
Zdrowie jest obecne z wielu związkach frazeologicznych. Mówimy, że coś wyjdzie komuś na zdrowie, jeśli wpłynie korzystnie na jego stan. Potocznie mówi się, że ktoś ma zdrowie albo nie ma zdrowia do kogoś, czegoś: On to ma zdrowie do tej roboty; Nie mam już do ciebie zdrowia. Chętnie też wznosimy toasty za czyjeś zdrowie, najczęściej za zdrowie pań. Na zdrowie mówi się, gdy ktoś kichnie, co ma związek z dawnym zażywaniem tabaki. O wielkiej wartości zdrowia może też świadczyć potoczna „przysięga”: Jak pragnę zdrowia, którą wypowiadamy, gdy chcemy zapewnić o prawdziwości czegoś. Zdrowie pojawia się także w pożegnaniach – w dawniejszym: bądź zdrów, bądź zdrowa i współczesnym: pozdrawiam.
Słowa zdrowie, zdrowy tworzą bogatą rodzinę wyrazów pochodnych: ozdrowieć i ozdrowieniec, wyzdrowieć, uzdrowić, wspomniane już pozdrowić, zdrowotny, a także żartobliwe dla zdrowotności (najczęściej o „kieliszeczku czegoś mocniejszego”, jak nasi ulubieni bohaterowie z filmu „Sami swoi”). Jest jeszcze potoczna zdrowaśka, utworzona od pierwszego słowa modlitwy „Zdrowaś Mario”, w którym z przymiotnikiem zdrowa połączona jest ruchoma cząstka czasownika (jeste)ś.
Tak bogata rodzina wyrazów, ich znaczeń i związków świadczy o tym, że zdrowie jest ważne, że to najbardziej pożądana wartość w życiu człowieka. Bo jak nie ma zdrowia, to nie ma pozostałych wartości: radości, szczęścia, pomyślności, spokoju. Zdrowie to najlepsze, co możemy mieć! Życzę więc Państwu zdrowia i radosnych świąt!
Ewa Kołodziejek