Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Wymazywanie

Data publikacji: 2020-06-19 08:06
Ostatnia aktualizacja: 2020-06-20 10:12

Stan epidemii, w którym od kilku miesięcy tkwimy, spowodował radykalne zmiany w naszym życiu, myśleniu i mówieniu. Pojawiły się nowe słowa, a inne, już istniejące, zyskały nowe znaczenia.

Niektóre językowe nowości zawdzięczamy komunikatom ministerstwa zdrowia. Niedawno pisałam o wypłaszczaniu krzywej, czyli graficznym obrazie zmniejszania się przypadków zachorowań. Dziś już się nie mówi o wypłaszczaniu, bo się prawdopodobnie nic nie wypłaszczyło, za to coraz częściej jest mowa o wymazywaniu: „Gdybyśmy nie wymazywali wszystkich górników, to mielibyśmy ewidentnie spadki zakażeń” – mówi minister. „Gdy tylko zakończymy wymazywanie kopalń, mamy nadzieję, że zakażeń więcej nie będzie” - dodaje. Przyznam, że to wymazywanie razi mnie bardziej niż wypłaszczanie. Nie tylko dlatego, że mowa o ludziach, nie o wykresach, lecz także dlatego, że słowa wymazać, wymazywać mają w polszczyźnie zupełnie inne znaczenia.

Po pierwsze, wymazać, wymazywać to inaczej ‘zmazać, zmazywać’, czyli ‘zetrzeć, usunąć coś napisanego albo narysowanego’. Po drugie, wymazać to ‘usunąć’, czyli ‘spowodować, że coś przestało istnieć, być wiadome, znane, obecne’. Po trzecie, wymazać to ‘zużyć, wyczerpać coś’, np. Wymazać całe pudełko farby. Po czwarte wreszcie, wymazać to ‘mocno i dokładnie czymś pomazać, wysmarować, ubrudzić’, np. Wymazać ubranie błotem.

O żadne z tych wymazań bądź wymazywań nie chodzi w komunikatach ministerstwa. Nie chodzi ani o ścieranie czegokolwiek, ani o usunięcie czegoś, na przykład o wymazanie faktów z życiorysu. Z tym drugim znaczeniem kojarzy się działanie telewizji polskiej, która przed kilkoma laty wymazała, czyli usunęła z widoku serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przylepione do kurtki osoby wypowiadającej się dla tej stacji. Nie chodzi też o pozostałe dwa znaczenia. Ministerialne wymazywanie to po prostu robienie osobom testów na obecność koronawirusa. Test polega na pobraniu wymazu z nosa i gardła. W komunikatach ministerstwa wymazywaniu nadano więc nowe znaczenie wywodzące się od słowa wymaz, czyli ‘pobranie wydzieliny od pacjenta po to, by ją zbadać’.

Trzeba jednak przyznać, że sformułowania wymazywanie górników, a szczególnie wymazywanie kopalń nieznośnie biurokratyzują przekaz, a zagrożonych ludzi po prostu odczłowieczają. I nie pomoże tu użycie cudzysłowu, stosowane czasem w wiadomościach prasowych: Realizowane jest właśnie „wymazywanie” rodzin górniczych, bo tego cudzysłowu w ustnych komunikatach nie słychać. Zapewne wymazywanie kopalń, tak jak wypłaszczanie krzywej to sformułowania środowiskowe, żargonowe. Jednak odbiorcy ministerialnych komunikatów w większości nie znają specjalistycznych znaczeń słów, a sens wypowiedzi rozumieją na podstawie zawartości słowników. A w  słownikach wymazywanie to usuwanie.

Więc zamiast wymazywać ludzi lepiej im pobierać wymazy albo robić testy. Neutralnie i z szacunkiem.

Ewa Kołodziejek

Komentarze

PO_nownie "wypłaszczaniu krzywej"
2020-06-20 09:52:43
- przyczyną takiej "polskiej" pisowni jest demokracja, która spowodowała iż "każdy były PGR-ek zakładał sobie uniwerek", a "każde klepisko może być San Francisko". Od tego czasu gdy minister oświaty pytał się Polaków; - "potrzeba nam kształcić cieśli budowlanych?" zacząła się jazda i jako efekt mamy dyskusję, która wg. mnie jast "biciem piany". Te dyskusje nic nie zmienią, żaden "nauczyciel akadamicki" nie zmieni słownictwa "minstra z Bydgoszcza" lub prezydenta. Ci z "uniwerków" (demokratycznych) kształtują polsczyznę poprzez "przekaziory". Pani Ewo - to syzyfowa praca, to co Panią i innych razi należy korygować na "własnym podwórku". Mnie razi słownictwo w "Kurierze", kilkakrotnie proponowałem, aby teksty przed publikacją dać do przeczytania temu, który posługuje się poprawnie j.polskim.
Stratos Vasdekis
2020-06-19 15:31:10
Zgadzam się co do joty z Panią Profesor!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500