Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Kłopoty z nazwiskami

Data publikacji: 2022-09-16 10:56
Ostatnia aktualizacja: 2022-09-19 09:14

Do poradni językowych często zwracają się osoby mające kłopot z właściwym doborem form gramatycznych swoich nazwisk. „Chcę poprawnie odmieniać moje niefortunne nazwisko. Szukałam w internecie i nie znalazłam wskazówek” – pisze właścicielka dwojga nazwisk.

Dlaczego korespondentka uważa je za niefortunne? Nosi podwójne nazwisko, w którym pierwszy człon jest zakończony na -o, drugi na -a. Żeby było prościej zrozumieć, posłużę się przykładem nazwisk znanych i łatwych: Kościuszko i Biegała. Przyjmijmy zatem, że korespondentka nazywa się Maria Kościuszko-Biegała.

Nazwiska kobiet odmieniamy wtedy, gdy są one zakończone na -a. Zatem pani Maria Kościuszko nie odmienia swojego nazwiska, ale pani Maria Biegała musi je odmieniać. Końcówka -a jest wyznacznikiem rodzaju żeńskiego, dlatego tak zakończone nazwisko przybiera formy właściwe dla rzeczowników żeńskich.

To, że nazwisko Biegała ma w klasie nazw pospolitych odpowiednik w grupie czasowników, nie ma żadnego znaczenia. Nazwiskiem mogą być bowiem wszystkie części mowy: i rzeczowniki (Marzec), i przymiotniki (Słaby), i czasowniki (Wałęsa), i zaimki (Nikt). Gdy są nazwiskami, to traktujemy je albo jak rzeczowniki (Marzec, Nikt, Wałęsa), albo przymiotniki (Słaby, Kolbe) i odmieniamy według odpowiednich dla nich wzorców.

Wróćmy do pani Marii Biegały, której nazwisko odmienia się jak rzeczowniki żeńskie, np. kabała, zakała, uchwała: Maria Biegała, Marii Biegały, Marii Biegale, Marię Biegałę, Marią Biegałą, o Marii Biegale. Czasem emocjonalną blokadą przed używaniem form gramatycznych nazwiska bywa wymiana głosek, np. Biegała – Biegale, Socha – Sosze. Właścicielom takich nazwisk można jedynie poradzić, by tę wymianę zaakceptowali, tak jak akceptują formy rzeczowników pospolitych: kabała – kabale, mucha – musze.

Jak widać, pani Maria Kościuszko-Biegała nie ma niefortunnego nazwiska. Wystarczy tylko opanować zasady odmiany (niełatwe, przyznaję) i zaakceptować wszystkie formy gramatyczne: Marii Kościuszko-Biegały, Marii Kościuszko-Biegale, Marią Kościuszko-Biegałą.

Nie ma także trudnego nazwiska pan Brechna, które odmienia się jak rzeczownik żeński, z końcówką -y w dopełniaczu: Brechna, Brechny. Jednak za granicą pan Brechna popadł w kłopoty, bo pomylono dopełniaczową formę jego nazwiska z częstszą w innych krajach formą mianownikową zakończoną na -y: Brechny. Dlatego pan Brechna zakazuje innym odmiany nazwiska i domaga się od Rady Języka Polskiego, by jego postanowienie formalnie usankcjonować.

Każdy ma prawo używać własnego nazwiska, jak chce, bo każdy ma prawo popełniać językowe błędy. Nie można tego zakazać żadną ustawą, tak jak nie można narzucić rozstrzygnięć wbrew normie językowej. Jesteśmy bowiem właścicielami swoich nazwisk w mianowniku, a w pozostałych przypadkach rządzi nimi gramatyka. ©℗

Ewa KOŁODZIEJEK

Komentarze

power speech
2022-09-19 08:57:17
"Tego dnia swój power speech wygłosi Robert Korzeniowski.", a tutaj o "z częstszą w innych krajach formą mianownikową ". Jesteśmy w Polsce czy "innych krajach"?
TZ.
2022-09-18 15:15:41
Mój znajomy ma nazwisko (kończące się na "o"), które w mianowniku brzmi normalnie, ale w pozostałych przypadkach dość... dwuznacznie. Protestuje, gdy odmieniam jego nazwisko przez przypadki - a czynię tak nie przez złośliwość, tylko dlatego, że taka jest reguła. Mnie nie razi. Kiedyś w urzędowym piśmie, które napisałem w imieniu nas obu, użyłem jego nazwiska w formie odmienionej, co - przyznaję - w kontekście treści pisma zabrzmiało nieco śmiesznie. Prawie się na mnie obraził. I bądź tu mądry.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500