Rozstrzygnięcie wojewody zachodniopomorskiego określające, że nie ma granicy wieku dla uczestników głosowania nad budżetem obywatelskim będzie można zmienić na drodze sądowej – uważają niektórzy radni z komisji inicjatyw społecznych Rady Miasta Szczecin. Od tej decyzji przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Radni zajęli się wyjaśnieniem problemów z najnowszą edycją Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego na 2017 rok. Bo przesunięciu uległ termin głosowania.
– Jesteśmy po czterech spotkaniach zespołu opiniującego zgłoszone przez mieszkańców projekty. Oceniono do tej pory ok. 70 propozycji. W czwartek oraz sobotę odbędą się dwa kolejne, na których ocenione zostaną kolejne propozycje. Głosowanie nad ostateczną listą projektów odbędzie się w styczniu, czyli później niż zakładaliśmy. Ale każda propozycja jest dokładnie sprawdzana. Poza tym mamy dużo odwołań od osób, których pomysły nie zostały zakwalifikowane. W tej chwili jest 10, 12 takich osób. I wiadomo, że będą chciały przywrócenia swoich projektów – mówił Paweł Szczyrski, kierownik biura ds. organizacji pozarządowych Urzędu Miejskiego odpowiedzialny za przebieg SBO.
Dodaje, że wszystkie wnioski powinny być rozpatrzone w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
– Potem będzie okres na reklamacje, a następnie tzw. czas ostatniej szansy. Wtedy będziemy proponować np. aby podobne projekty łączyć w jeden. Ostateczna lista propozycji powstanie w grudniu. Ale ze względu na święta nie chcemy, aby wtedy odbywało się głosowanie nad nimi. Dlatego termin głosowania został przesunięty na styczeń przyszłego roku – wyjaśnia Szczyrski.
(dar)