Przejęliśmy od NRD obsługę toru wodnego do Świnoujścia i Szczecina
Służba oznakowania nawigacyjnego Gdańskiego Urzędu Morskiego, do której zadań należy troska o bezpieczeństwo żeglugi na torach wodnych, prowadzących do polskich portów, przejęła do obsługi południowy odcinek tzw. zachodniego toru wodnego, którym dotychczas opiekowała się służba oznakowania nawigacyjnego NRD.
Przejęcie tego liczącego 13,5 mili morskiej odcinka toru wodnego oraz opieki nad rozlokowanymi tam znakami nawigacyjnymi leży w naszym interesie. Odcinek ten bowiem, chociaż biegnie przez wody terytorialne NRD, stanowi drogę wodną do portów Świnoujścia i Szczecina – dla wszystkich statków płynących z Kanału Kilońskiego lub z Cieśnin Duńskich.
NRD przekazało nam obsługę oznakowania nawigacyjnego na tym odcinku, mając właśnie na uwadze bezpieczeństwo żeglugi do polskich portów. GUM wystawił już na tym torze własne pławy świetlne.
„Kurier Szczeciński” z 9 maja 1957 r.
Około 600 osób w ciągu jednego miesiąca odwiedziło szczecińską Izbę Wytrzeźwień
Izba Wytrzeźwień istnieje w Szczecinie od 1 kwietnia br. W ciągu jednego miesiąca przez sale niepozornego domku przy al. Wojska Polskiego przewinęło się około 600 osób – przeciętnie 20 pijaków na dobę. Rekord zanotowano 13 kwietnia. W dniu tym Izba Wytrzeźwień „gościła” aż 48 pijanych.
Kto najczęściej zjawia się w małym domku w al. Wojska Polskiego nr 101?
Milicyjne „gaziki” dostarczają ludzi w różnym wieku i o różnych zawodach. Przyjeżdżają 16-letni chłopcy, 30-letni mężczyźni, młode kobiety i starsi panowie. Pod względem wieku przeważa rocznik 1925 – 1930. Znaczną część stanowią robotnicy. Niemały jest procent inteligencji. Bardzo często wśród dowodów osobistych zatrzymanych osób są prawa jazdy.
Najwięcej pijanych osób zabiera milicja z ulicy.
„Kurier Szczeciński” z 9 maja 1957 r.