Pracuje już pierwszy w Szczecinie spółdzielczy Punkt Usług Portowych
Ostatnio wiele mówiono o uruchomieniu w porcie placówek spółdzielczych, zajmujących się drobnymi usługami, które w tej chwili albo nie są wcale wykonywane, albo też wykonywanie ich kuleje, obarczając w dodatku Zarząd Portu drobiazgowymi czynnościami.
Inicjatywa spółdzielczych usług portowych dopiero ostatnio została zrealizowana. Przy Szczecińskiej Spółdzielni Usług Różnych powstał Punkt Usług Portowych, zorganizowany przez dawniejszego oficera marynarki handlowej – Wacława Szmagaja. Punkt ten zajmuje się w tej chwili produkcją pasów kapokowych, korkowych, odbijaczy oraz naprawą kół ratunkowych. Jest rzeczą charakterystyczną, że przy 18 zatrudnionych pracownikach produkcyjnych zaledwie 1 osoba zajmuje się administracją. Do końca br. Punkt Usług Portowych przewiduje wzrost zatrudnienia do ok. 50 osób, przy składzie administracji… również jednoosobowym.
Punkt Usług Portowych projektuje w najbliższej przyszłości uruchomienie produkcji lamp nawigacyjnych, a także przejęcie od ZPS cumownictwa, na co posiada już zgodę dyrekcji Zarządu Portu. Punkt ten będzie się także zajmował podawaniem wody technicznej na statki, odkrywaniem, klarowaniem i czyszczeniem ładowni, zaopatrywaniem jednostek morskich w piasek balastowy, trociny itp. (…)
Należy z całym zadowoleniem podkreślić, iż wreszcie spółdzielczość szczecińska uczyniła pierwszy realny krok w kierunku portu. Naturalnie ważną rzeczą są tu odpowiednie kwalifikacje ludzi zajmujących się obsługą statków i portu, aby zagwarantować wysoki poziom usług, co podniesie opinię portu w oczach zagranicznych klientów i jest nierozerwalnie związane z jego dalszym rozwojem i zarobkami. (…)
„Kurier Szczeciński” z 5 kwietnia 1957 r.