Poniedziałek, 20 maja 2024 r. 
REKLAMA

Szczecińska opowieść wigilijna

Data publikacji: 24 grudnia 2022 r. 11:32
Ostatnia aktualizacja: 24 grudnia 2022 r. 12:32
Szczecińska opowieść wigilijna
Takich Mikołajów ponad 40 lat temu można było spotkać na ulicach Szczecina. Prezenty były wówczas na ogół skromne, przeważnie takie jak komplet zimowy (czapka, szalik, rękawice, skarpety), rzadziej buty zimowe, zabawki czy sweter. Fot. Marek CZASNOJĆ  

Jest w kalendarzu kilkanaście świąt państwowych i kościelnych, żadne jednak nie może się równać z atmosferą świąt Bożego Narodzenia.

Już przygotowania do tego święta wprowadzają nas w atmosferę radości i oczekiwania. Nie jest ważne, że na święta trzeba tyle sprzątać, przygotować i kupić. Od razu przypomina mi się niepowtarzalna atmosfera tego święta z dzieciństwa i młodości (w PRL-u, a jednak radosna) i przygotowania, jakie robiliśmy (przede wszystkim mama) na święta. Mieszkanie było wysprzątane kompletnie, włącznie z myciem i pastowaniem podłóg, okien, zawieszaniem świeżych firanek, założeniem czystej pościeli, obrusów, chodników.

Oczywiście zawsze mieliśmy żywą choinkę (do której stojak dorobił ojciec), a ponieważ wtedy trudno było o światełka, na choince oprócz ozdób, bombek, kolorowych papierowych łańcuchów, owoców lub orzechów w sreberkach, długich cukierków choinkowych, ciastek z cukrem wieszaliśmy świeczki choinkowe. Drzewko stroili wszyscy oprócz mamy, która przygotowywała potrawy i piekła ciasta wigilijne (przeważnie dzień przed i w Wigilię).

Typowe

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 72% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 23-12-2022

 

Autor: Zdzisław SADOWSKI
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ck
2022-12-24 13:47:51
Święta są w nas. To my tworzymy klimat świąt i tylko od nas zależy czy spędzimy je radośnie. Pamiętam święta od lat 60-tych, jeszcze za Gomółki. Było biednie ale zawsze było coś ekstra. Potem za Gierka już dorosłe święta, Potem w wojsku w stan wojenny. A później z żoną, potem z dziećmi, teraz z wnukami. I za każdym razem jest ta magia świątecznych przygotowań. I nie jest ważne że synowa nie lubi karpia, a wnuk będzie zajadał kotlet schabowy zamiast ryby. Bo święta to nastrój rodzinnej miłości.
Jan chooyczyshyn
2022-12-24 13:07:05
Wyjaśnienie dla młodszych: pastowanie podłóg czyli rozprowadzanie pasty z butelki na drewniany parkiet i glancowanie. Parkiety nie były pomalowane lakierem do drewna. Pastowanie w domach prywatnych i budynkach publicznych. Sprzątaczki rozgrzewały pastę na kaloryferach i później robiły rewiry.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA