Tytułowe wyrazy to formy dopełniacza liczby mnogiej rzeczowników babcia i ciocia. Ten przypadek gramatyczny często budzi wątpliwości, o czym pisze korespondent poradni językowej: „Dopełniacz liczby mnogiej rzeczownika babcia brzmi: babć. Czy dopuszczalna jest też forma babci? Jeżeli uczeń klasy 4 szkoły podstawowej zapisał babci, czy można to uznać za poprawną odpowiedź?”.
Tak, w dopełniaczu takie rzeczowniki jak babcia, ciocia, a także księgarnia, kwiaciarnia, latarnia itp. mogę mieć dwie postaci: bezkońcówkową – babć, cioć, księgarń, kwiaciarń, latarń, oraz z końcówką –i: babci, cioci, księgarni, kwiaciarni, latarni. Co charakteryzuje te wyrazy? Są to rzeczowniki rodzaju żeńskiego, których temat jest zakończony na spółgłoskę miękką. Ale nie wszystkie tego typu rzeczowniki mają w dopełniaczu liczby mnogiej formę oboczną. Nie mieści się tu na przykład stocznia, która w ma tylko postać stoczni, choć podobnie zbudowana kopalnia ma dwa warianty: kopalni i kopalń. Jest też grupa rzeczowników żeńskich zakończonych na -nia, które mają inną bezkońcówkową postać, na przykład: suknia – sukni/sukien , stajnia – stajni/stajen, wiśnia – wiśni/wisien. Bez głębokiej analizy gramatycznej albo znajomości pochodzenia wyrazu niełatwo tu znaleźć prawidłowość.
Wydawałoby się, że skoro mamy możliwość wyboru końcówki, to kończą się nasze wątpliwości. Ale to nieprawda, bo zwykle chcemy wiedzieć, jak konkretnie brzmi forma dopełniacza liczby mnogiej: sukni czy sukien, babci czy babć, pomarańczy czy pomarańcz, stąd pytania do ekspertów. A jeśli pytamy, to znaczy, że bezkońcówkowe, wyraziste i jednoznaczne formy: tych babć, tych kopalń czy tych pomarańcz nie mają mocy, by się usamodzielnić. Walczą z nimi formy, które pojawiają się też w dopełniaczu liczby pojedynczej: tej i tych babci, tej i tych kopalni, tej i tych pomarańczy. Można przypuszczać, że użytkownikom języka bardziej odpowiada niezmienność form niż ich wyrazistość i precyzja.
Przypadek dopełniacza jest bodaj najbogatszy pod względem różnorodności końcówek. Wielokrotnie pisałam o dopełniaczu rzeczowników męskich, ale jak widać rzeczowniki żeńskie mu nie ustępują. Mogą bowiem oprócz form bezkońcówkowych i końcówki -i mieć jeszcze końcówkę -ii, np. manii, historii, końcówkę -ji, np. koncesji, animozji, i końcówkę -y, np. obroży, wieczerzy, twarzy.
Szczególnie trudnymi wyrazami ze względu na dobór końcówki są rzeczowniki żeńskie zakończone na -ua. Pamiętam, jak na studiach męczyliśmy się z odmianą rzeczownika statua. Trudno było już w liczbie pojedynczej: mianownik – statua (nie statuja), dopełniacz – statui albo statuy, celownik i miejscownik – statui, biernik – statuę, narzędnik –
statuą. W liczbie mnogiej zaś – prawdziwy tor przeszkód! Mianownik i biernik – statuy, dopełniacz – statui, wymawiane statuji, nie statui, celownik – statuom, narzędnik – statuami (nie: statujami ani nie statułami), miejscownik – statuach.
Cóż powiedzieć… bez słowników ani rusz!
Ewa Kołodziejek