Dziś kilka słów o tym, jaka odpowiedzialność może wiązać się ze zniesławieniem i czym różni się ono od zniewagi. Myślę, że każdy z nas dostrzega rosnącą agresję słowną, dla której stoperem może okazać się rosnąca świadomość prawna oraz częstsze sięganie po narzędzia, które przygotował nam ustawodawca umieszczając regulacje z nimi związane w kodeksie karnym.
Zgodnie z art. 212. kk ten – kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Czyn rodzi poważniejsze konsekwencje, jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego wyżej za pomocą środków masowego komunikowania. Co ciekawe, w razie skazania za przestępstwo zniesławienia sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Warto również wskazać, że ściganie odbywa się w tym przypadku z oskarżenia prywatnego. Przedmiotem ochrony jest tu cześć, innymi słowy szacunek, poważanie, uznanie. Pomówienie może być zrealizowane nie tylko ustnie, lecz także pisemnie.
Wyłączenie bezprawności zniesławienia może nastąpić, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
Jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.
Z kolei w art. 216 kk ustawodawca wskazał na zachowania, które mogą oznaczać wypełnienie znamion zniewagi. Zgodnie z obecnym brzmieniem kodeksu karnego ten, kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Podobnie jak przy zniesławieniu ten, kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania będzie musiał liczyć się z surowszą karą. Warto również zauważyć, że jeżeli zniewagę wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności cielesnej lub zniewagą wzajemną, sąd może odstąpić od wymierzenia kary. W razie skazania za zniewagę sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
Co ciekawe, ten sam czyn może jednocześnie stanowić zniesławienie oraz zniewagę, co będzie prowadzić do konieczności zastosowania kumulatywnej kwalifikacji. Bądźmy bardziej świadomi tego, że wypowiadając / pisząc o osobach trzecich nieprzychylnie musimy liczyć się z wzięciem odpowiedzialności za własne słowa. ©℗
adwokat Agnieszka JUCHNO-MARCJAN