To będzie praktyczna lekcja ekologii dla wszystkich, którym zależy na ochronie i realnym działaniu na rzecz środowiska naturalnego. Społeczna akcja ze szlachetnym przesłaniem: uczynienia ze Szczecina miejsca lepszego do życia i wypoczynku, a to poprzez uprzątnięcie miejskich terenów zielonych. Dla osobistej satysfakcji i dobra wspólnego - będą to „Jesienne porządki" .
Jest szansa, aby aktywnie spędzić czas w jednym z najpiękniejszych rejonów Szczecina, a przy okazji wesprzeć zielone płuca miasta. Daje ją audytor środowiska Aleksander Nieczajew, organizując drugi etap „Jesienny porządków". Tym razem w Puszczy Bukowej czeka nie lada wyzwanie: uporządkowanie m.in. z rejonu Jeziora Szmaragdowego - jednego z najbardziej charakterystycznych i bodaj najpiękniejszych terenów spacerowych Szczecina.
- Już w piątek (27 września) na uczniów, harcerzy przedstawicieli osiedlowych klubów i osoby indywidualne, które chciałyby wziąć udział w jesiennych porządkach będziemy czekali przy łuku nad Jeziorem Szmaragdowym między godziną 9 a 11 - mówi Aleksander Nieczajew, organizator wydarzenia. - To będzie praktyczna lekcja ekologii. Egzamin z niej właśnie zdali celująco szczecinianie na lewobrzeżu. Jestem przekonany, że i na prawobrzeżu znajdzie się nie mniejsza grupa osób nieobojętnych na dobro przyrody. Chcących zrobić coś dobrego dla Szczecina, naszej małej ojczyzny.
Organizator zapewnia uczestnikom akcji worki i rękawice jednorazowe. Natomiast na jej zakończenie - ognisko, gry i zabawy oraz konkursy o tematyce przyrodniczej z nagrodami.
- Traf chce, że najwięcej niezwykłych przedmiotów porzuconych pośród drzew i krzewów uczestnicy kolejnych edycji „Jesiennych porządków" znajdowali właśnie w Puszczy Bukowej. I nie chodzi tu wcale o zwoje pieniędzy pralki czy opony od traktora, choć i te się zdarzały, ale o sprzęt użyty w przestępstwie, najprawdopodobniej w napadzie: nadpalone moro oraz pistolet - wspomina Aleksander Nieczajew. - Wówczas widziałem strach w oczach opiekunek tej grupy. Dzieciaki były oczywiście wniebowzięte. Przyjechała policja... Dlatego teraz wszystkich przystępujących do „Jesiennych porządków" przestrzegam: nie podnosimy niczego, co jest niebezpieczne i podejrzane: ostrych przedmiotów, niewybuchów, odpadów chemicznych i medycznych, akumulatorów, nawet rozbitych butelek.
Na pewno nie będzie problemu z kontenerami, w jakie mają być zbierane śmieci. Dla potrzeb akcji - także nieodpłatnie - zostaną przygotowane przez lasy miejskie Zakładu Usług Komunalnych.
- Liczymy na udział placówek oświatowych i wychowawczych. Mamy nadzieję, że wesprą nas również wolontariusze całymi rodzinami. Jestem przekonany, że razem uda się nam uprzątnąć śmieci z brzegów Szmaragdowego, Polany Widok, ścieżek, dróg leśnych i szlaków turystycznych Puszczy Bukowej - przekonuje A. Nieczajew
A. NALEWAJKO
Fot. Mirosław WINCONEK
