Tylko dwie firmy złożyły oferty na sprzedaż Szczecinowi autobusów miejskich z napędem elektrycznym. Urzędnicy magistratu ogłosili przetarg na zakup 11 takich pojazdów. Tyle że każda z ofert, jakie się pojawiły, skalkulowana została przez potencjalnych dostawców powyżej oczekiwań finansowych miasta.
Termin składania ofert upłynął w miniony piątek. Zakup wraz z dostawą - według zapisów specyfikacji istotnych warunków zamówienia - miałby być sfinalizowany do końca lutego 2020 roku. Dostawa byłaby współfinansowana ze środków unijnych z puli Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014-2020 na zrównoważoną multimodalną mobilność miejską i działania adaptacyjne łagodzące zmiany klimatu w obszarze szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego, jak również przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z programu pn. System Zielonych Inwestycji (GIS – Green Investment Scheme) GEPARD na bezemisyjny transport publiczny, którego celem jest ograniczenie zanieczyszczeń powietrza.
Czy tak się stanie, będzie jednak zależeć od tego, czy w budżecie Szczecina znajdzie się więcej środków na inwestycję w fabrycznie nowy tabor komunikacji miejskiej, niż do tej pory planowali na nią urzędnicy. Na sfinansowanie zakupu 11 jednoczłonowych autobusów elektrycznych urzędnicy magistratu zamierzali wydać 33 450 000 zł brutto.
Tymczasem obie oferty, złożone przez firmy, które przystąpiły do przetargu, są droższe. Konsorcjum URSUS BUS ( tworzą je jako lider-pełnomocnik lubelski Ursus Bus SA oraz Przedsiębiorstwo Filialne „ Zakład samochodowy Nr 1” Publiczna Spółka Akcyjna „Kompania Samochodowa Bogdan Motors” – spółka prawa ukraińskiego z Łucka) skalkulowało cenę na 38 289 900 zł. Jeszcze więcej zażyczył sobie za ich dostawę Solaris Bus&Coach SA z podpoznańskiego Bolechowa, bo aż 49 384 500 zł.
Jakie autobusy postanowili zakupić urzędnicy? Chodzi o pojazdy 3-drzwiowe z częścią o niskiej podłodze, o długości 11,8-12,5 m, które mogą przewozić jednorazowo minimum do 75 pasażerów, w tym 28 na miejscach siedzących. Z elektroniczną informacją pasażerską, automatycznym systemem zapowiedzi, monitoringiem i klimatyzacją. Zakładane rozwiązania napędu to zastosowanie jednego lub wielu silników elektrycznych z zastrzeżeniem, że moc uzyskana zagwarantuje pełne funkcjonowanie pojazdu wraz z osprzętem i wyposażeniem w skrajnie niekorzystnych warunkach w ruchu miejskim. Ilość zmagazynowanej energii w pojeździe powinna umożliwić przejechanie autobusu (w pełni obciążonego) przy zasileniu elektrycznym w warunkach SORT-2 co najmniej 90 km, bez doładowywania urządzeń magazynu energii w temperaturach przez cały rok. Pojemność magazynu energii nie mniejsza niż 120 kWh. Układ napędowy powinien być wyposażony w system odzyskiwania energii. Z możliwości ładowania plug-in oraz pantografowego. Ładowanie urządzeń magazynu energii stacjonarnym systemem ładowania plug-in pozwalająca na naładowanie do 90% baterii w czasie nie dłuższym niż 5 godzin. Dodatkowo dach autobusu z zamontowanym panelem fotowoltaicznym o mocy ok. 0,1 kW każdy.
(MIR)