Długie ławki coraz częściej można spotkać w różnych miejscach Polski i Europy. Dziennikarze „Kuriera” siadywali na takich sprzętach w różnych miejscach: w kaszubskim skansenie w Szymbarku, na molo na szwedzkim jeziorze Wetter w Jonkoping czy w parku Guell w Barcelonie. Pojawił się projekt, aby podobne ławki stanęły w Szczecinie na Jasnych Błoniach i Wałach Chrobrego.
- Ta ławka ma za zadanie łączyć, a nie dzielić - przekonuje szczecinianin Leszek Hercki, racjonalizator i pomysłodawca projektu. - Zwykła ławka w parku czy na Jasnych Błoniach przeznaczona jest dla dwóch, trzech osób. Zazwyczaj jeśli ktoś na niej usiądzie, kolejne osoby niechętnie się dosiadają, gdyż czują się niezręcznie. A w przypadku gdy zajmują ją już dwie osoby, trzecia czuje się już zupełnie jak intruz. Długa ławka ma natomiast formułę otwartą, ponieważ może na niej usiąść wiele osób. Ta ławka ma integrować i zbliżać ludzi, gdyż nie ma żadnych granic i barier.
Leszek Hercki wystąpił z wnioskiem do Urzędu Miejskiego, by długie ławki z wysokim oparciem stanęły w dwóch miejscach Szczecina - na
...