Wtorek, 23 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Nie żyje Andrzej Milczanowski. Miał 85 lat (akt. 1)

Data publikacji: 23 lipca 2024 r. 16:52
Ostatnia aktualizacja: 23 lipca 2024 r. 18:51
Nie żyje Andrzej Milczanowski. Miał 85 lat
Andrzej Milczanowski (1939-2024) Fot. Dariusz Gorajski  

W wieku 85 lat odszedł Andrzej Milczanowski, działacz opozycji demokratycznej i były szef MSW w latach 1992 - 1995.

Andrzej Milczanowski urodził się w 1939 roku w Równem. Z wykształcenia był prawnikiem - ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Od końca lat 70 - tych zaangażowany był działalność opozycyjną. Działał najpierw w Komitecie Obrony Robotników, następnie w NSZZ "Solidarność". W 1981 r., podczas stanu wojennego, brał udział w komitecie strajkowym w Stoczni Szczecińskiej. Został aresztowany po pacyfikacji strajku i skazany na 5 lat więzienia. Wyszedł na mocy amnestii w roku 1984. Nieustannie angażował się w działalność podziemia, brał udział w komitetach strajkowych. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu.

Od sierpnia 1990 do stycznia 1992 roku pełnił funkcję zastępcy szefa w Urzędzie Ochrony Państwa. 11 lipca 1992 roku został ministrem spraw wewnętrznych. Funkcję te pełnił do grudnia 1995 roku.

Został odznaczony m.in.: Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności.

Po odejściu z polityki pracował jako notariusz w Szczecinie.

(aj)

***

Wcześniejsza informacja

Nie żyje Andrzej Milczanowski. Prawnik, działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL i były minister spraw wewnętrznych w latach 1992 - 1995. Miał 85 lat. O jego śmierci poinformował polityk KO Andrzej Rozenek. 

"Ci, którzy są wolni od myśli pełnych urazy, z pewnością odnajdą spokój. Żegnaj mój Przyjacielu, ministrze, niezawodny obrońco mundurowych!" - napisał w mediach społecznościowych Rozenek.

 

 

Związanego ze Szczecinem Andrzeja Milczanowskiego, w mediach społecznościowych, wspominał również historyk Sławomir Cenckiewicz.

"We wszystkich sprawach się różniliśmy i sporo o tym mieliśmy okazję rozmawiać w Szczecinie. (...) Jednak dwie kwestie nas pogodziły, a nawet min. Milczanowski dał temu publicznie świadectwo podczas jednego z moich wystąpień: - że Józef Oleksy był agentem wywiadu wojskowego PRL i SWR Federacji Rosyjskiej (...) - że likwidacja WSI był czymś pozytywnym (nazywał WSIoków „bractwem kurkowym”), gdyż WSI broniły ruskiej agentury która w przeszłości była związana z wojskówką PRL. A poza tym miło się rozmawiało o Gunterze Grassie… Niech odpoczywa w pokoju".

Natomiast inny polityk KO Bartłomiej Sienkiewicz tak oto zapamiętał Andrzeja Milczanowskiego: "Państwowiec do bólu, prawy człowiek, który nigdy nie cofał danego słowa. Na tle współczesności wspominamy go jakby był z innej epoki, jak z innej gliny. Cześć jego pamięci!".

(ip)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Lata 90-te
2024-07-23 18:15:03
Rusza śledztwo mające na celu ujęcie morderców S. Pyjasa. Śledczy zwracają się do Milczanowskiego jako ministra SW z wnioskiem o odtajnienie nazwisk agentury ulokowanej wokół Pyjasa. Śledczy zakładają, że przy "naszym" ministrze to formalność... Dostają odmowę, nie ujawnił. Śledztwo w czasie, gdy można było jeszcze sprawców dopaść, upada. Obrońca SB-eków i ich przywilejów. Jak się okazuje przyjaciel Rozenka. Ja więcej pytań nie mam i wątpliwości też nie.
jg729
2024-07-23 18:06:24
Jeżeli rekomendacja ultra komucha Rozenka ma być pozytywem, to świetnie.
jg729
2024-07-23 18:00:55
Komuch Rozenek wychwala, co o tym myśleć?
kwiczol
2024-07-23 17:49:16
Bronil ubekow i sbekow jak niepodleglosci,Wydal teczke Walesie ,a ten ukradl kompromitujaca zawartosc,Niech spoczywa w spokoju,
haha
2024-07-23 17:15:00
rozenek pozamiatał, tak styropian z komuną się zagrał i Polaków i Polskę sprzedał...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA