Prototyp żaglowego katamarana powstaje w szczecińskiej firmie Alu-Boats, prowadzonej przez Mariusza Snarskiego. To innowacyjna jednostka, której projekt opracowano z udziałem studentów Wydziału Techniki Morskiej i Transportu (kierunek budowa jachtów) Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, pod kierunkiem dr. inż., kapitana jachtowego Zbigniewa Zbroi. Inspiracją była aktywność i niezwykłe osiągnięcia 88-letniego dziś żeglarza Henryka Widery. To m.in. dla niego ma być ten katamaran.
– W Szczecinie mamy wielu seniorów z ogromnym doświadczeniem żeglarskim, ale obecnie z niezbyt dużymi możliwościami uczestniczenia w dalekich wyprawach – podkreśla Zbigniew Zbroja. – Nasz projekt wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom. Ponadto organizowanie wspólnych wypraw pozwoli na integrację ze środowiskiem studenckim.
Przypomnijmy, że Henryk Widera to niezwykła postać. Żegluje od ponad 50 lat, ale jest też skrzypkiem. Grał w Filharmonii Szczecińskiej, Teatrze Muzycznym, w Operze i Operetce. W ubiegłym roku żeglował – jak zwykle, samotnie – po Morzu Śródziemnym. W pewnym momencie jego jacht „Gawot” znalazł się na skałach francuskiego wybrzeża. Jednostki, którą pływał od 20 lat, nie udało się uratować. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 5 czerwca 2018 r.
Elżbieta Kubowska