W ciągu ostatnich 12 miesięcy w Arabii Saudyjskiej stracono co najmniej 175 osób - alarmuje Amnesty International. Organizacja broniąca praw człowieka zwraca uwagę, że w królestwie dochodzi do nadużywania kary śmierci.
Raport "Zabijanie w imię sprawiedliwości: kara śmierci w Arabii Saudyjskiej" liczy 43 strony. W dokumencie AI szacuje, że od stycznia 1985 roku do czerwca 2015 roku w tym kraju stracono co najmniej 2,2 tys. osób. Prawie połowa z tych ludzi to byli obcokrajowcy - podkreślono w dokumencie.
W Arabii Saudyjskiej obowiązuje prawo oparte na dosłownym interpretowaniu islamu, który przewiduje karę śmierci za liczne przestępstwa np. zabójstwa, gwałty i przemyt narkotyków. Saudyjskie sądy orzekają także najwyższy wymiar kary za apostazję, czary i cudzołóstwo. Można też skazać na karę śmierci osobę poniżej 18. roku życia.
- Wadliwy system prawny Arabii Saudyjskiej umożliwia dokonywanie egzekucji na masową skalę - ocenił w oświadczeniu dyrektor AI ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej Said Boumedouha.
Organizacja odnotowała także przypadki stosowania tortur w celu wymuszenia na oskarżonych przyznania się do winy. Większość egzekucji odbywa się przez ścięcie głowy. (pap)