Za nami 139 turniej FETS i dziesiąty pod nazwą "Top Asy Rakiet", w którym udział wzięło 40 zawodników.
Po meczach eliminacyjnych rywalizacja toczyła się w czterech grupach: A, B, C i D, a wszystkie pojedynki rozegrano do trzech wygranych setów. W piątym wzorem Lotto Superligi, gra toczyła się do sześciu zdobytych punktów.
Zawody rozpoczęły się o godz. 10:05, a zakończyły o 14:50.
Turniej wygrał Michał Wolny, który wyprzedził Andrzeja Mozola i Daniela Zubrzyckiego. W grupie B zwyciężył Michał Kurek, wyprzedzając Artura Bobkiewicza i Piotra Lachowicza. W grupie C najlepszy był Jan Merta, drugi Rafał Kowalski, a trzeci Bartosz Broda. W grupie D najlepszy okazał się Marcin Antoniak, drugi był Denys Karlov, a trzeci Tadeusz Piotrowski.
- Jestem zadowolony z turnieju, grało mi się swobodnie - powiedział pochodzący ze Śląska M. Wolny, zwycięzca zawodów i regularny uczestnik Grand Prix Polski Weteranów. - Można było się nagrać, a system gry był bardzo dobry. Stoczyłem kilka zaciętych pojedynków, w których mocno musiałem się postarać. Zawody były wymagające, ale akurat na moim poziomie. Fizycznie wytrzymałem trudy turnieju, choć przy takiej ilości spotkań, koncentracja czasem spadała. Temperatura mi mnie przeszkadzała, a atmosfera na turnieju była bardzo dobra.
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się pierwszy turniej FETS pn. "Rum Club", na którym rozdane zostaną nagrody za poprzedni cykl rozgrywek. Organizator zaprasza do rywalizacji wszystkich amatorów i sympatyków tenisa stołowego - w tym dzieci, młodzież, kobiety oraz osoby niepełnosprawne. Spotkania odbywają się zawsze przy ulicy Łukasińskiego 110. Start rozgrywek o godz. 10. ©℗ (PR)
