Porty, stocznie, żegluga śródlądowa i rybołówstwo – to tematy lekcji multimedialnych, zaproponowane zachodniopomorskim nauczycielom. Materiały edukacyjne zaprezentowano im na konferencji pn. „Gospodarka morska – tradycja i rozwój”, która się odbyła we wtorek (26 września) w Akademii Morskiej w Szczecinie.
Rektor szczecińskiej AM, prof. Wojciech Ślączka podkreślił na początku konferencji, że dla rozwoju gospodarki morskiej najważniejsza jest kadra. O jej znaczeniu mówił też Maciej Kopeć, wiceminister edukacji narodowej. Nawiązał do wprowadzanej właśnie reformy oświaty.
– To tylko wstęp do tworzenia trzyletnich szkół branżowych – zaznaczył. – Zasadnicza reforma zacznie się w 2019 roku, gdy absolwent szkoły podstawowej będzie mógł rozpocząć naukę w nowej szkole branżowej.
Dodał, że te nowe szkoły mają być tak przygotowane, by nie kształciły przyszłych bezrobotnych.
Konferencja rozpoczęła realizację programu edukacyjnego, nad którym patronat objął Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Partnerami oświatowymi są: Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty i Sekcja Oświaty Regionu Zachodnie Pomorze NSZZ Solidarność.
– Dajmy szansę młodym ludziom zdobywać zawód tak, by nasza gospodarka na tym korzystała – apelowała do nauczycieli Magdalena Zarębska-Kulesza, zachodniopomorski kurator oświaty.
Najważniejszym celem projektu jest przybliżenie kilkutysięcznemu gronu uczniów zachodniopomorskich szkół ponadgimnazjalnych problematyki gospodarki morskiej, jej znaczenia dla rozwoju regionu i całej gospodarki. Ujęcie tematu w rozbiciu na cztery główne elementy: przemysł stoczniowy, porty, rybołówstwo i żegluga śródlądowa pozwoli na pogłębienie wiedzy, a przede wszystkim zainteresowanie uczniów tematyką morską. Program polega na przeprowadzeniu cyklu lekcji multimedialnych na podstawie przygotowanych materiałów edukacyjnych, w tym filmów i książek. Jego twórcy wychodzą z założenia, że stocznie, porty, rybacy to także istotny element tożsamości narodowej, historia walki o polskość i wolność, zrywów robotniczych, ale i kultywowania tradycji rodzinnych i narodowych.
W konferencji uczestniczyli nauczyciele z 40 wybranych szkół. Obecni też byli przedstawiciele sektora gospodarki morskiej, m.in. Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście oraz Szczecińskiego Parku Przemysłowego.
Tekst i fot. (ek)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Absolwent
2017-09-27 17:35:57
Jestem absolwentem am, z roku do portu dostalo sie kilka osob majacych w porcie rodzinne koneksje. Kierunki portowe, logistyka itp. szczegolnie dla kobiet to fabryka bezrobotnych. Wiekszosc roku, poza wspomniamymi przypadkami calkowicie poza branza.
jozek chodowca drobiu
2017-09-27 17:31:20
taa,lepiej obiecajcie od razu rynkowe place na wysokim poziomie w reaktywowanych panstwowych molochach, to politykow nic nie kosztuje. Piar i propaganda jest obecnie na tak wysokim poziomie jak w czasach slusznie minionych u szczytu swoich czasow. pan marynarzyk zostawi wypalona ziemie po sobie
Think_Tank
2017-09-27 14:47:57
Należy zrobić "badanie popytu" na absolwentów Akademii Morskiej? Ujęcie tematu proponuję w rozbiciu na cztery główne elementy: przemysł stoczniowy, porty, rybołówstwo i żegluga śródlądowa oraz na "podrozbicia" wg konkretnych adresów i zakładów pracy oraz stanowisk.
Uczelnię natomiast dotować wg ogólnopolskiego proporcjonalnego wskaźnika zatrudnienia absolwentów.
Klub Morsów
2017-09-27 14:39:13
Marskość gospodarki morskiej to był warunek wejścia do UE.
Zgromadzenie to przypomina bardziej Klub Morsów niż jakiś poważny Think-Tank.
Mariusz Konkol
2017-09-27 14:32:13
Najpierw uregulujcie sprawy podatkowe i emerytalne ludzi zwiazanych z morzem (chocby na wzor angielski) a potem namawiajcie kolejnych na ten nieciekawy kawalek chleba. cholerni politycy z ktorych nie ma za grosz pozytku
obserwator
2017-09-27 13:55:25
Szczecin to upadające miasto. Przykładem jest gigantyczna afera z fabryką wież wiatrowych ST3 doprowadzonej do skraju upadłości na naszych oczach w biały dzień.Pod zasłoną dymną jaka był finał regat Tally Ships doprowadzono fabrykę do takiego stanu.To jest przykład dla młodych ludzi , przyszłych kadr ,że nie warto inwestować swojego potencjału w Szczecin bo i tak wszystko pójdzie na zatracenie!!!!!!!!!!!!!! Z naszego miasta trzeba uciekać czym prędzej.
he he he
2017-09-27 13:11:28
Ta akurat, jesli juz to znajda prace w firmach "krzakach" zajmujacych sie spawaniem kadlubow dla zagranicy w prymitywnych warunkach i takim samym szefem. Co bystrzejsi szybko sie w tym zorientuja i taki bedzie koniec.
ahia
2017-09-27 13:05:02
Jasne, cały czas akcentują, że brakuje specjalistów stoczniowych, którzy wyjechali z Polski, więc mowa jest o stanowiskach robotniczych przy spawaniu, obróbce metalu, malowaniu, czy stolarce. Nie ma tutaj mowy o niepływających absolwentach Akademii Morskiej, chociażby z logistyki, zarządzania, eksploatacji portów.
Nie oszukujmy się, czy komuś udało się dostać do biurowej pracy w porcie?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.