Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Robot na scenie teatralnej. Czy maszyny zastąpią aktorów?!

Data publikacji: 04 września 2021 r. 19:52
Ostatnia aktualizacja: 06 września 2021 r. 13:33
Robot na scenie teatralnej. Czy maszyny zastąpią aktorów?!
Na zdjęciu: Oto robot ze spektaklu berlińskiego.  

W Szczecinie trwa właśnie 55. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt, jeden z najważniejszych i najstarszych festiwali teatralnych w Polsce. 

Maszyna teatralna z Berlina

W sobotę (4 września), czyli w drugim dniu dziesięciodniowej imprezy, w jednym z przedstawień pojawił się ... robot, zamiast aktora. Niemiecki zespół teatralny Rimini Protokoll z Berlina pokazał bowiem, na scenie Pałacu Młodzieży, spektakl pt. „Uncanny Valley”.

Twórcy postawili tu pytanie, zapraszając jednocześnie do refleksji; czym jest człowiek, a czym jest maszyna i czy fakt, że taka "maszyna teatralna', jak nazwano ją w przedstawieniu, jest podobna do istoty ludzkiej, sprawia, że łatwiej nam ją zaakceptować. A może jednak nie jesteśmy do tego skłonni i obawiamy się robotów zbyt podobnych do nas samych albo tego jak dużo potrafią?

Buszko w Małym i...

W niedzielę zaplanowanych jest kilka festiwalowych wydarzeń w Szczecinie i w Goleniowie. Szczególnie polecamy dwie produkcje szczecińskich twórców. I tak, w konkursie przeglądu znalazł się monodram z Teatru Małego, za który aktor Arkadiusz Buszko otrzymał w lutym tego roku nagrodę w plebiscycie organizowanym przez redakcję „Kuriera Szczecińskiego” – pn. Bursztynowy Pierścień. Tytuł spektaklu to "Zabić prezydenta".

– To spektakl o Eligiuszu Niewiadomskim, zabójcy pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza. Warto obejrzeć ten monodram choćby w kontekście wydarzeń sprzed kilku lat w Gdańsku, kiedy zginął prezydent Paweł Adamowicz – mówi Paweł Niczewski z rady artystycznej festiwalu.

... w Willi Lentza

W niedzielę zostanie też pokazana produkcja Willi Lentza - "1888. Willa Miłości”. To interesująca opowieść o powstaniu willi na Westendzie (w ekskluzywnej niegdyś dzielnicy Szczecina), jak również o jej pierwszym właścicielu Auguście Lentzu (zagrał go Konrad Pawicki), który przez kilkadziesiąt lat kierował Szczecińską Fabryką Wyrobów Szamotowych. No i jest tu, a jakże!, historia miłosna. Projektantem willi był bowiem zdolny architekt Max Drechsler (w tej roli Maciej Sikorski). On właśnie rozkochał w sobie córkę Lentza, Margaretę (Marta Uszko). Do małżeństwa jednak nie doszło, bo ojciec wydał ją za dużo starszego od niej Georga Tegedera (Arkadiusz Buszko).

Co ciekawe, komentarzem kolejnych punktów zwrotnych w życiu bohaterów spektaklu są piosenki z – nie, nie, wcale nie z tzw. epoki! – ale wszystkim znane przeboje z dwudziestego i dwudziestego pierwszego wieku, np. „Puszek Okruszek” Natalii Kukulskiej, "Kochać” Piotra Szczepanika, „Dawna dziewczyno” Pudelsów czy „I love you” grupy T.Love. Tu warto wspomnieć, że muzyka w przedstawieniu jest wykonywana na żywo. 

Szczegółowy program festiwalu znajduje się na stronie: www.kontrapunkt.pl

(MON)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

wrfwr
2021-09-06 13:26:37
niech kupi teatr polski, tam w prawie kazdym spektaklu ci sami aktorzy od lat
Czytelnik Łukasz
2021-09-05 10:14:11
Cóż, to bardzo dobre rozwiązanie. Do mówienia cudzym tekstem w zupełności wystarczy zaprogramowana maszyna. Co więcej, ona nigdy się nie pomyli, nie zapomni tekstu, nie będzie pijana na scenie i nie wywoła żadnego innego skandalu. A już zważywszy brednie wygadywane publicznie, ze śmiertelną powagą, przez wielu aktorów...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA