Troje sędziów SN zawiesiło we wtorek postępowanie kasacyjne ws. Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Jak uzasadniali, decyzja ta jest efektem wszczęcia przez Trybunał Konstytucyjny sprawy sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem ws. prawa łaski.
Decyzja ta oznacza, że 9 sierpnia SN nie zbada kasacji na niekorzyść Kamińskiego i pozostałych. O zawieszenie postępowania wnosił Prokurator Generalny. Podobny wniosek złożyła też obrona. SN powołał się na art. 86 par. 1 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK, który stanowi: „Wszczęcie postępowania przed Trybunałem powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny”. Sędzia Piotr Mirek uzasadniał we wtorek, że decyzja o zawieszeniu postępowania wynika z faktu, że TK ma wyłączne prawo do rozstrzygnięcia sporu i stwierdzenia, czy on istnieje, czy ma „tylko charakter pozorny”.
Wniosek do TK o zbadanie sporu kompetencyjnego pomiędzy prezydentem a SN ws. prawa łaski skierował w czerwcu marszałek sejmu Marek Kuchciński. Stało się to po tym, jak w maju siedmioro sędziów SN uznało w uchwale, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Tymczasem w marcu 2015 r. sąd I instancji skazał b. szefa CBA Kamińskiego i jego współpracowników m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas „afery gruntowej” w 2007 r. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał apelację, prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech. Był to precedens.
(pap)
Fot.: PAP/Rafał Guz