Wtorek, 26 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Rosną przeładunki zbóż

Data publikacji: 05 września 2015 r. 11:29
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
Rosną przeładunki zbóż
 

W zespole portów Szczecin-Świnoujście rosną przeładunki zbóż. Po siedmiu miesiącach były wyższe o prawie 45 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. To efekt zwiększenia importu śruty sojowej i eksportu śruty rzepakowej. W kolejnych latach, dzięki inwestycjom, spodziewany jest dalszy wzrost obrotów.

Od stycznia do lipca br. porty w Szczecinie i Świnoujściu przeładowały ponad milion ton zbóż, czyli o prawie 45 proc. więcej niż w tym samym okresie 2014 roku. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście szacuje, że po uruchomieniu elewatora „Ewa” przeładunki w tej grupie towarowej w porcie szczecińskim wzrosną o ok. 350-375 tys. ton rocznie. W kolejnych latach przyrosty powinny być jeszcze większe. Przypomnijmy, że „Ewa” ma od niedawna nowego dzierżawcę, duńską firmę Copenhagen Merchants Holding. Zgodnie z umową, ma ona zmodernizować elewator.

Kluczowe znaczenie dla realizacji wspomnianych planów ma pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m. Inwestycja obejmie również poprawę jego geometrii, utworzenie nowych mijanek i obrotnic oraz zainstalowanie nowoczesnych urządzeń nawigacyjnych. Dzięki temu ruch statków będzie szybszy, sprawniejszy i bardziej bezpieczny. Tym samym poprawi się dostępność portu w Szczecinie. Będzie mógł obsługiwać statki o niemal dwa razy większym tonażu niż dotychczas.

– W minionym tygodniu z ładunkiem 18,5 tys. ton śruty sojowej przypłynął do Szczecina statek „Sakizaya Wisdom” – informuje Monika Woźniak-Lewandowska z Działu Handlowego i Marketingu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. – Cumował przy nabrzeżu Słowackim, gdzie znajduje się magazyn spółki „Elewator Ewa”, która obsługiwała ten ładunek.

Należący do tajwańskiego armatora panamax „Sakizaya Wisdom” ma 225 m długości, 33 m szerokości i ok. 76,5 tys. ton nośności. Teoretycznie mógłby przywieźć do Szczecina więcej towaru, ale ze względu na dzisiejsze parametry toru wodnego musiał wpłynąć mocno niedoładowany. Niestety, jest to dosyć częsta praktyka: duże masowce wchodzą do szczecińskiego portu po wcześniejszym częściowym rozładunku w Trójmieście albo Świnoujściu. Z tego samego powodu niektóre statki wpływające po towar nie zapełniają swoich ładowni.

Warto dodać, że oczekiwane pogłębienie toru, zdaniem ekspertów, jedynie zmniejszy niekonkurencyjność szczecińskiego portu. Pozwoli na przyjmowanie w pełni załadowanych masowców o nośności, jaka była średnią dla tych statków na świecie… 20 lat temu. Dziś są dwa razy większe. Pogłębienie toru sprawi więc, że Szczecin nie będzie jeszcze bardziej odstawać od innych portów południowego Bałtyku. Zwłaszcza że one też nie stoją w miejscu i prowadzą tego rodzaju inwestycje. Zakończenie wszystkich prac związanych z modernizacją toru wodnego Świnoujście-Szczecin przewidywane jest na rok 2021.©℗

(ek)

Fot. Ryszard PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wawrzek
2015-09-13 20:15:34
Patrzcie Państwo jak tylko sprzedali Elewator Ewa - wzrastają obroty zbożem a szczególnie import-cud?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA