Stocznia Szczecińska oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju pod koniec marca br. podpisały umowę na realizację projektu badawczo-rozwojowego. Chodzi o opracowanie, budowę i weryfikację w warunkach rzeczywistych prototypu semiautonomicznego statku towarowego żeglugi morskiej typu coaster, czyli niedużego masowca. Zakupem tej jednostki, jak i całej ich serii zainteresowany jest już armator zachodni.
Oficjalna nazwa projektu to „SAC (Semi-Autonomous Coaster) Opracowanie, budowa i weryfikacja w warunkach rzeczywistych prototypu semiautonomicznego statku towarowego żeglugi morskiej”. Wniosek o dofinansowanie jego realizacji zgłoszony był do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w konkursie: POIR – Szybka Ścieżka dla dużych przedsiębiorstw i konsorcjów (2/1.1.1/2018). Projekt Stoczni Szczecińskiej został wybrany do dofinansowania.
O przyznaniu grantu NCBiR na ten projekt Stocznia Szczecińska informowała w grudniu ub. roku. Prototyp statku o wysokim poziomie autonomiczności ma być zaprojektowany i zbudowany w ciągu 27 miesięcy. Wybranymi systemami na jednostce będzie można sterować z lądu. Dodatkowym efektem projektu będzie innowacyjny kadłub zapewniający ponadstandardową oszczędność paliwa przy jednoczesnym zwiększeniu ładowności jednostki.
Partnerami Stoczni Szczecińskiej w tym przedsięwzięciu są spółki JPP Marine i Nelton. Stronę naukową projektu reprezentuje Akademia Morska w Szczecinie, która występuje w roli podwykonawcy zarówno w obszarze nawigacji morskiej, jak i innowacyjnych rozwiązań siłowni okrętowej.
Budżet przedsięwzięcia wynosi ok. 58 mln zł, a dotacja z NCBiR – przeszło 33 mln zł.
Jest to pierwszy tak kompleksowy projekt B+R polskiego statku morskiego o wysokim poziomie autonomiczności. Jego realizacja daje szansę na zbudowanie w Polsce silnego partnerstwa naukowo-przemysłowego w obszarze wysoce innowacyjnych jednostek pływających.
Podstawowym efektem jest kompleksowy projekt statku nowej generacji, który może być wykorzystany w produkcji seryjnej. Jak się okazuje, zakupem jednostki, a nawet całej serii już jest zainteresowany jeden z zagranicznych armatorów.
Projekt SAC może być ważnym elementem rozwoju przyszłego centrum badawczo-rozwojowego stoczni, co wpisuje się w jej strategię.
Dodatkowym efektem będzie innowacyjny kadłub coastera zapewniający ponadstandardową oszczędność paliwa przy jednoczesnym zwiększeniu ładowności statku.
Równolegle z pracami badawczymi zostaną przeprowadzone prace przedwdrożeniowe, których najważniejszy element stanowić ma nadzór klasyfikatora statków – zarówno nad projektem, jak i budową prototypu. Jest on konieczny, gdyż prototyp musi być dopuszczony do testów morskich, a produkt końcowy otrzymać niezbędną certyfikację. W projekcie zaplanowano osiem etapów badawczych, które będą realizowane przez multidyscyplinarny, doświadczony zespół B+R i techniczny przy wykorzystaniu odpowiedniej infrastruktury badawczej i technologicznej.
Dodajmy, że w konkursie NCBiR złożono 62 wnioski, a projekt Stoczni Szczecińskiej znalazł się wśród 17 zwycięskich.
Produkcja statków autonomicznych, bezzałogowych stanowi nowe wyzwanie dla przemysłu. Zastosowanie takich innowacyjnych jednostek ma przynieść efekty w postaci zmniejszenia liczby wypadków i katastrof morskich, obniżenia kosztów eksploatacji oraz poprawy ochrony środowiska morskiego. Na świecie od lat trwają badania dotyczące produkcji takich statków. Zakłada się, że najpierw budowane będą jednostki ze zmniejszoną liczebnością załogi, następnie zdalnie sterowane bezzałogowe statki w żegludze przybrzeżnej, w kolejnym etapie – zdalnie sterowane bezzałogowe statki oceaniczne, a na koniec – autonomiczne, bezzałogowe statki oceaniczne.
(ek)
Fot. Ryszard PAKIESER
Na zdjęciu: Model prototypu statku autonomicznego, nad którym pracuje m.in. prof. Tadeusz Szelangiewicz z Akademii Morskiej w Szczecinie. Wodowanie i testy na otwartym akwenie odbyły się w październiku 2018 r.
Partnerzy dodatku: