Zbiór scenariuszy awarii, jakie mogą powstać w zakładzie, został zawarty w nowym planie operacyjno-ratowniczym opracowanym w Grupie Azoty Police. Ma on pomóc w prewencji i realizacji działań ratowniczych, a tym samym stworzyć maksymalne bezpieczeństwo pracownikom i zapewnić bezawaryjną produkcję.
– W oparciu o symulacje wszelkich możliwych sytuacji awaryjnych w polickiej spółce opracowaliśmy nowy plan operacyjno-ratowniczy. Określa on sposoby przeciwdziałania i ograniczania skutków potencjalnych awarii. Szczególnie ważny jest zawarty w nim dokładny, aktualny opis wszystkich instalacji rozlokowanych na terenie Grupy Azoty Police. Plan precyzyjnie określa zadania, jakie należy podjąć w przypadku konkretnych zagrożeń. Decyduje to o skuteczności działań, ich koordynacji i wyklucza wszelkie elementy improwizacji. Trzymając się planu nie ma szans na błędne decyzje – mówi koordynator ratownictwa chemicznego i technicznego Łukasz Branica.
Na terenie zakładu istnieją ściśle określone rejony zagrożeń. Działający w nich specjalnie przeszkoleni pracownicy w przypadku pojawienia się ryzyka jako pierwsi podejmą działania ratownicze. Obecność przeszkolonych ratowników na wydziałach znacznie zwiększa bezpieczeństwo. Nie bez znaczenia jest też to, że strażacy docierając na miejsce potencjalnego wydarzenia w kilka minut od powiadomienia przystępują do akcji w rozpoznanym już przez ratowników terenie.
(os)
Fot. Grupa Azoty Police