W Nowy Rok stado zwierząt, w tym kucyki i osioł spacerowało drogą na trasie od Wlewska do Piaseczna w gminie Lidzbark. Policjanci zaopiekowali się zwierzętami, które w noc sylwestrową wystraszone hukiem petard i fajerwerków uciekły gospodarzowi z ogrodzonej posesji.
"Stado zwierząt wędruje drogą" - takiej treści zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny Komisariatu Policji w Lidzbarku od jednego z kierowców. Do tej sytuacji doszło w Nowy Rok o poranku. Na trasę od Wlewska do Piaseczna skierowano policyjny patrol z Lidzbarka, który na drodze wojewódzkiej nr 544 zauważył idące drogą stado zwierząt, w tym konie, kucyki i osiołka.
Policjanci ustalili i powiadomili właściciela zwierząt, który dojechał na miejsce, by przejąć swych podopiecznych. "Do czasu przyjazdu właściciela policjanci w radiowozie czuwali nad bezpieczeństwem zwierząt i innych uczestników ruchu. Jak ustalono, zwierzęta uciekły w sylwestrową noc wystraszone wystrzałami fajerwerków i petard" - podała Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.
Policjanci pouczyli właściciela zwierząt o obowiązku właściwego ich zabezpieczenia. (PAP)