Ostro zabrali się radni z Kołobrzegu za swojego najmłodszego kolegę. O co poszło? 20-letni radny Adrian Tomicki domagał się w interpelacji skontrolowania zatrudniania radnych w spółkach i instytucjach zależnych od miasta. W odpowiedzi został oskarżony o „niedojrzałość, wybiórczość, szczucie i psucie wizerunku organu uchwałodawczego Kołobrzegu".
Informowaliśmy, że podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Kołobrzegu reprezentujący barwy PiS radny Adrian Tomicki wywołał ostrą dyskusję. Najmłodszy kołobrzeski rajca złożył interpelację, domagając się skontrolowania zatrudniania radnych w spółkach i instytucjach zależnych od miasta. Wiele osób uważa, że takie zatrudnianie może mieć wpływ na niezależność radnych, o których mowa. Niedawno o podobnym problemie było głośno w Szczecinie. O związanych z tym kontrowersjach napisał w swoich mediach społecznościowych Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej - WatchDog, który uważa, że powinien zostać wprowadzony ustawowy zakaz zatrudniania radnych w miejskich spółkach.
W Kołobrzegu w kulminacyjnym momencie sesji rozgorzała prawdziwa wojna na słowa, w
...