Motorniczy i kierowcy obsługujący szczecińskie linie tramwajowe i autobusowe nie mają łatwego życia. Codziennie muszą borykać się z różnego rodzaju problemami. Od tych poważnych począwszy, jak np. poruszanie się po mieście w taki sposób, aby uniknąć zdarzeń drogowych, a na prozaicznych skończywszy.
Te ostatnie to chwila wytchnienia na pętli. Jednak są to tylko z pozoru prozaiczne momenty, bo to właśnie na przystankach końcowych mieszczą się punkty socjalne, gdzie można zjeść posiłek, zagotować wodę na kawę czy herbatę oraz skorzystać z toalety. A o tym, że sprawa z punktami socjalnymi jest poważna, niech świadczy również fakt, że regulują to stosowne przepisy Ustawy o publicznym transporcie zbiorowym.
Określa się w nich m.in., że przynajmniej na jednym krańcu linii komunikacyjnej powinna być zlokalizowana toaleta dla prowadzących pojazdy, a na krańcu, na którym jest wyznaczona przerwa na spożywanie posiłku, powinno być odpowiednie do tego pomieszczenie. Jednak nawet najlepsza ustawa nie jest w stanie zawrzeć wszystkiego i może się rozbić o tzw. czynnik ludzki, którym w tym
...