Radni powiatu stargardzkiego przyjęli jednogłośnie stanowisko w sprawie ślimaczącej się przebudowy wiaduktów kolejowych w Stargardzie. Na najbliższej sesji zajmie się tym rada miejska. To reakcja na zapowiedź PKP PLK o planach zamknięcia kolejnych dwóch stargardzkich wiaduktów jednocześnie.
W Stargardzie, odkąd zamknięto przejazdy kolejowe w Miedwiecku i Grzędzicach - przy nieczynnych z powodu robót wiaduktach przy ulicach Wyszyńskiego i Składowej - jest istny armagedon. Niemal całe miasto stoi, nie tylko w godzinach szczytu. Ta sytuacja, zdaniem włodarzy miasta i powiatu, zagraża bezpieczeństwu mieszkańców i utrudnia im normalne funkcjonowanie.
- Kilometrowe korki blokują dojazd służb ratowniczych i porządkowych do ludzi potrzebujących interwencji - mówi Rafał Zając, prezydent Stargardu. - Kierowcy są zdenerwowani, autobusy miejskie mają opóźnienia, w mieście jest prawdziwa zapaść komunikacji publicznej.
Po zakończeniu obecnego etapu robót, wykonywanych na wiaduktach przy ulicach Wyszyńskiego i Składowej kolej planuje zamknięcie jednoczesne wiaduktów przy ul. Pierwszej Brygady i
...