Środa, 27 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Tajemnice Pomorza. Pływająca galeria: Hiddensee

Data publikacji: 26 marca 2022 r. 15:39
Ostatnia aktualizacja: 26 marca 2022 r. 15:50
Tajemnice Pomorza. Pływająca galeria: Hiddensee
Hiddensee - dom, w którym Gerhart Hauptmann chętnie spędzał czas. Fot. Wikipedia  

Pierwsze uwiecznienia rugijskich pejzaży zawdzięczamy pochodzącemu z Prenzlau Jakobowi P. Hackertowi (1737-1807), przyjacielowi m.in. Goethego (którego uczył rysunku). W 1762 r. pomorski arystokrata, finansista, urzędnik w służbie Szwecji, do której należała wówczas znacząca część Pomorza, Adolf F. von Olthof (1718-1793) zaprosił uzdolnionego artystę do pałacyku w Boldevitz. Tam, najpewniej przed 1765 r., Hackert wykonał serię tapetowych malunków rugijskiego krajobrazu (wciąż do obejrzenia). W monografii pióra Goethego, poświęconej Hackertowi (1811), wspomniane jest nawet rugijskie Boldevitz (jako Bolwitz). Powstały także pejzażowe akwaforty, przez krótki czas eksponowane w przedwojennym Muzeum Miejskim w Szczecinie. Największą niemiecką wyspę rozsławił na dobre Caspar David Friedrich (1774-1840). Rugię miał przejść pieszo, wyprawę dokumentował serią szkiców (pierwszy pochodzi z czerwca 1801 r.). Poza rysunkami powstały także znaczące dzieła malarskie. Za sprawą uwiecznień Friedricha w II poł. XIX w. zapanowała niemal moda na rugijskie plenery. Awangardowy

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 91% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 25-03-2022

 

Autor: Jakub Michał PAWŁOWSKI
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA