Theodor W. Adorno, filozof społeczny z tzw. szkoły frankfurckiej, napisał kiedyś, że nowoczesne malarstwo rozpoczęło się wraz z kameralnym przedstawianiem natury na obrazach Caspara Davida Friedricha. Patrząc na prace pomorskiego geniusza w Greifswaldzie, Hamburgu, Berlinie, Dreźnie, trudno nie zgodzić się z tym poglądem. Prawdą jest także, że Friedricha odkryła na dobre XX-wieczna awangarda. Zafascynowani natchnionymi, ale wyciszonymi pejzażami artyści wyruszyli w portretowane miejsca: na Rugię, Uznam, na malutkiej Hiddensee szczecinianin Oskar Kruse założył kolonię artystyczną, przez dziesięciolecia kultywującą tradycje niemieckiego modernizmu. Związany z ekspresjonizmem Amerykanin niemieckiego pochodzenia Lyonel Feininger eksperymentuje z pomorskim krajobrazem. Przez lata pozostaje także wierny pierwszym wyborom i lokalizacjom: Benz (które nawiedza regularnie od 1908 do 1921 r.) oraz Deep (dziś Mrzeżyno, w którym bywa w latach 1924-1935). Z nich to wyrusza na malarskie plenery, tak powstają kubistyczno-abstrakcjonistyczne pejzaże Świnoujścia, Kołobrzegu,
...