Niedawno (30 września) świętowano 56. rocznicę powstania paprykarza szczecińskiego. Kultowa konserwa, choć już nie jest produkowana według oryginalnej receptury, ma swoich zwolenników. Grupa pasjonatów zabiega o to, by promować paprykarz na różne sposoby, nie tylko jako kulinarny produkt regionalny, ale też jako symbol Szczecina i szczecińskiej przedsiębiorczości. Charakterystyczna puszka ma w mieście swój mural. Na Łasztowni stoi jej instalacja, a ostatnio powstały… świece zapachowe. Projekt karuzeli w kształcie puszki paprykarza zgłoszono też w bieżącej edycji Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego.
Recepturę paprykarza szczecińskiego opracowali w latach 60. XX w. pracownicy laboratorium Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Gryf" w Szczecinie na zlecenie szefa produkcji Wojciecha Jakackiego. Była wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów z zamrożonych bloków rybnych. Dodano do nich ryż, warzywa i przyprawy. Smak nadawała pulpa pomidorowa sprowadzana z Bułgarii i Węgier oraz afrykańska przyprawa pima. Pierwsze puszki z
...