Iwona Małgorzata Żytkowiak, pisarka z Barlinka, autorka 14 powieści, kończy kolejną książkę. Nie wymyśla niestworzonych historii. Pisze o tym, co się zdarza po drugiej stronie ulicy lub za ścianą. Skupia się na problemach kobiet w różnym wieku, o różnym statusie, będących na różnych etapach życia. Pisze o przyjaźni, kobiecej solidarności, samotności, życiu w chorobie i umieraniu, ale i o szczęściu, miłości i pasjach.
Mieszkająca w Barlinku, pow. myśliborski, Iwona Małgorzata Żytkowiak pisze wiersze, powieści, jest też autorką bloga pt. „Zapiski czynione z doskoku". Absolwentka polonistyki i studiów filozoficzno-etycznych na Uniwersytecie Szczecińskim oraz studiów podyplomowych w Instytucie Badań Literackich PAN, członek Związku Literatów Polskich. Swój czas dzieli na w miarę równe części, czyli na rodzinę, pracę i pasję. Pisarka ma czterech synów i męża Krzysztofa. Zawodowo była przez 30 lat nauczycielką języka polskiego, który uwielbia. Jest miłośniczką spacerów po Bieszczadach i gry na pianinie. Bardzo dużo czyta i jest krytyczna wobec innych autorów, ale
...